Mam pytanie takie teoretycznie ogólne.
Mam na swoim dysku w komputerze 160 GB , trochę zajmują moje dane, a trochę te systemowe, ale jak wszystko zbiorę "do kupy" to nie wychodzi, że aż tyle GB jest zajętych. Cyz to normalny stan? Są jakieś "systemówki", których nie widać? Nie chodzi mi tu o dokładne zdiagnozowanie ile GB jest zajętych co do jednego, ale mam wrażenie, że nie wiem gdzie są te pliki. Może Ktoś większy specjalista, bądź po prostu Ktoś, kto się bardziej zna coś doradzi.
Chciałbym pewną część danych usunąć, niepotrzebną - ale spokojnie, nie robię tego bez głowy, bo wiem, że mogą usunąć, coś ważnego.
0
2
Pagefile.sys chociażby i masz kilka GB
https://www.pcworld.pl/porada/Czym-jest-pagefile-sys,413121.html
0
tu jest dość dobrze opisane https://appuals.com/how-to-fix-windows-reporting-wrong-hard-disk-free-space/ albo w rodzimym języku https://www.google.com/search?q=windows+%C5%BAle+pokazuje+miejsce+na+dysku
1
Jeszcze jest taka opcja, że cześć obszaru dysku mieć zajętą przez dużo małych plików. Nawet jeśli plik ma 1kB danych, to i tak będzie zajmował 4kB.
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/140365/default-cluster-size-for-ntfs-fat-and-exfat
Dorzuć do tego jeszcze meta dane (uprawnienia, nazwy plików itd.) i wyjdzie Ci całkiem pokaźna ilość dodatkowych danych. https://en.wikipedia.org/wiki/NTFS#Internals