Manjaro Linux - wasze opinie na jego temat

0

Co sądzicie o systemie Manjaro Linux? Mam Debiana na swoim lapku ale chciałbym wypróbować Manjaro i sprawdzić jak się go używa. Czy jest on też stabilny? Co sądzicie o jego środowisku graficznym i jego wyglądzie? Czy nadaje się ten system na desktop lub laptop? Czy nadaje się on na Raspberry Pi? Czy na serwer również się nadaje czy lepszy jest jednak Debian na serwer?

0

Najlepiej sam go przetestuj

0

Używam Manjaro od pierwszej wersji, za leniwy byłem już na Archa, a ciągle przymulające Minty, zapychające się Ubuntu z przyciemniającym ciągle się ekranem pod Unity zaczynało mnie irytować. W Manjaro Stable mam solidne większe aktualizacje które nigdy mi się nie wysypały. Najnowsze pakiety, jadra, przeglądarki, stabilność i dopracowanie, czasem zaglądam na forum manjaro.pl. Szczerze polecam, najlepsza dystrybucja według mnie na desktop, nowe wersje Cinnamon masz szybciej niż w Linux Mint, do tego szybkość i bogactwo pacmana. Wersja z cynamonkiem jest dopracowana. Tu masz świeże obrazy ISO najnowszej wersji Manjaro 16.10 z Cinnamon. jest to dystrybucja ciągła, instalujesz raz potem tylko aktualizujesz.
https://sourceforge.net/projects/manjarolinux/files/community/Cinnamon/

0

Fajnie pokazany opis i filmik o Manjaro 16.10
http://www.wykop.pl/link/3427327/manjaro-16-10-fringilla/

0

Debian, bo wszędzie są *.deby, bo mogę PPA i szybko skonwertować coś z popularnych Ubuntu/Mint, bo jest na serwerach i RPI3, bo można ustawić pod siebie from scratch (instalacja zaawansowana), bo ma gałęzie testing/sid i najnowsze pakiety, bo rolling release, bo nie mam problemów od dłuższego czasu, bo to mocny i ustabilizowany Linux z dobrą "filozofio-ideologią", bo działa na paru monitorach, paru laptopach, z drukarką, skanerem, mountowaniem różnych zasobów, bo szybko i stabilnie, bo znam na pamieć i mam ułożone skrypty dosłownie do wszystkiego (tzw. automatyzacja).

Manjaro i inne dystrybucje mnie nie interesują - taka ciekawostka, że od dłuższego czasu po prostu nie przeglądam stron porównujących różne dystrybucje, czy też nie mam żadnych dylematów że źle wybrałem. Strata czasu.

Jest to tylko i wyłącznie subiektywna opinia, prawdopodobnie związana z nabytym doświadczeniem, a może nawet przypadkiem.
Mi Debian pasuje i tyle (takie potrzeby). Ktoś pewnie będzie wolał coś innego.
Linuxem interesuję się z perspektywy administracji serwerami (sys admin). Natomiast z perspektywy desktopa to raczej do testowania różnych skryptów czy też rozwiązań IT (ostatnio np. patrzenie jak działa WebSphere MQ, debugowanie konkretnych przypadków).

Oby tego postu nikt nie odebrał jako nachalne wciskanie swojego distro.

0

Ale po co polecać Debiana na desktop jak na wielu laptopach nie nada się. Jest okrojony z zamkniętych sterowników i często nie działa wif, karta sieciowa czy inne firmware. Są specjalne płyty ISO Debiana z zamkniętym firmware, a tu w Manjaro działa wszystko od razu. Wgrałem Kiedyś Debian z KDE i nie działa mi internet, zero reakcji na wpis ifconfig, nie było sterownika i byłem w koziej dupie, przy wgrywaniu z paczki, powstało piekło zależności i wiele meta pakietów, które prosiły o inne pakiety z wersji testowej Debiana czy tam Eksperymentalnej. Na serwer Debian tak, na Desktop zbędne pitolenie się z nim, to już wolę czysty Arch.

0

Co do sterowników nie ma żadnych problemów (jak już się ogarnęło swój sprzęt), ale raczej z laptopami 1rok ++
Z tymi nowszymi laptopami to różnie bywa, uefi, nowszy hardware. Trzeba wtedy kombinować ze sterownikami zamkniętymi, non-free. Ale do zrobienia. Jest pełno tutoriali. Przeważnie jakoś działają te Lenovo biznesowe. Nie jest to chyba problem Debiana, ale ogólnie Linuxa.

Arch nie znam - podobnie jak innych dystrybucji (trochę Ubuntu i Mint) - więc ciężko porównać. Nie interesują mnie inne dystrybucje, ale też Windows (ostatni jaki znam to Windows7, Win10 nigdy nie widziałem, Win nie mam zainstalowanych od lat), czy tam OSX. W tej chwili najbardziej Linux/Debian/Raspbian/RHEL/Unix/Oracle oraz Android. I to wszystko jak chodzi o systemy, bo nie można też przesadzać z ilością. Każdy ma swoją działkę, dokonał jakiś tam wyborów - jak zawodowo możemy na tym zarobić, rozwijać się, to chyba jest OK ;)

Swoją drogą o wiele ciekawsze od "distro war" to na Linuxie jest "programowanie war", czyli PHP vs Python vs Perl vs Lua
(skrypty piszę w bash/PHP, ale np. popularny jest duet bash/python) ;)
I znowu - kwestia osobistego wyboru, smaku.

0

No i jeszcze trzeba dodać że pod Linuksem, lepiej działają te wszystkie IDE napisane w Javie. Nie wiem czy Linux lepiej zarządza pamięcią, ale mam porównanie pod Windowsem i Linux. I to samo IDE: Eclipse, Netbeans, WebStorm, RubyMine, PHPStorm, PyCharm, Aptana kiedyś tak sobie testowałem szybkość działania raz pod Windows , raz pod Linux, przełączając się w grubie między systemami po skończonych testach. Wiadomo Linux jest mniej zasobożerny na podzespoły, zasoby komputera, przy lekkim Cinnamon jest różnica w porównaniu do Areo.

0

Na pewno lepiej działa Android Studio, a o niebo lepiej emulatory

0

Manjaro jest po prostu genialne. Koniec. Kropka. Nigdy nie zaskoczył mnie wysypaniem się podczas aktualizacji. Chodzi szybko i stabilnie. Obecnie używam kernela 4.9 bez sterowników własnościowych, tylko na otwartych sterach. Widzieliście coś takiego na winshicie?!

0

Ja na Debianie tez uzywalbym 4.9, gdyby nie to że Vmware jak zwykle robi tyły i nie kompiluje się moduł jądra a na szukanie patchy jestem za leniwy

0
Szalony Karp napisał(a):

Na Linux Mint używam kernel 4.10
https://mintguide.org/tools/537-crossover-run-any-windows-programs-on-linux-mint.html

Używasz kernela w wersji RC? Gratuluję (głupoty?)

0

Manjaro Szczególnie z XFCE jest najmniej problemowe i bardzo wydajne. czy to testowałem ubuntu czy mint czy debiana nawet to prędzej czy później działało to jak windows słabo wolniej niż na pocżątku a manjaro już długi czas działa bardzo dobrze po updatach ciągłych zero problemów. na mincie coś sterownik sieciowy nie działał jak trzeba z kartą tp linka restarty się zdarzały automatycznie. ten cały cinamon to jakaś porażka zbugowany strasznie i mulowaty xfce jest stabilne i szybkie i nie przebajerowane jak KDE. KDE też źle na manjaro nie działa ale przytnie predzej czy później. Nie wiem co twórcy kde kombinują ale rozwój w złą stronę raczej.

0
Smutny Orzeł napisał(a):

Manjaro Szczególnie z XFCE jest najmniej problemowe i bardzo wydajne. czy to testowałem ubuntu czy mint czy debiana nawet to prędzej czy później działało to jak windows słabo wolniej niż na pocżątku a manjaro już długi czas działa bardzo dobrze po updatach ciągłych zero problemów. na mincie coś sterownik sieciowy nie działał jak trzeba z kartą tp linka restarty się zdarzały automatycznie. ten cały cinamon to jakaś porażka zbugowany strasznie i mulowaty xfce jest stabilne i szybkie i nie przebajerowane jak KDE. KDE też źle na manjaro nie działa ale przytnie predzej czy później. Nie wiem co twórcy kde kombinują ale rozwój w złą stronę raczej.

Zapomniałem dodać że kernel jak na razie lepiej zostać na 4.4 jest stabilny i brak problemów.

0

Witam czym różni się edycja Manjaro XFCE od KDE? Która edycja będzie bardziej przyjazna dla początkującego?

0

Xfce 4 jest lżejsze na słabszy sprzęt, KDE a raczej Plasma bo już KDE 4 nie jest rozwijane, jest bardziej rozbudowane w graficzne wodotryski. Możesz zainstalować w nim motyw jednym kliknięciem, jest bardzo dużo opcji konfiguracji graficznych. Xfce 4 jest napisane w C i GTK 3, wolno się rozwija i wprowadza nowości. Plasma wprowadza dużo nowych rozwiązań i pomysłów, jest napisana w C++ i QT 5.

0

A ja tam siedze na Manjaro od... hmmm... bedzie roku i nigdy nie mialem problemu po aktualizacji. Bez wzgledu, czy stable jako daily driver, czy unstable w VM. Wcześniej używałem Debiana, Minta i Fedory (to najdluzej, bo spasowala mi kiedys bardzo). Tylko, ze Debian = zabawa ze sterami, a pozostale dwa distro to niestety sie nie tocza. Na Archa bylem zbyt leniwy i tak trafilem na mandziura - Gnome Community Editon (oj jakze mi pasuje ten workflow), a na lapku i3 WM. Nigdy, ale to nigdy nic sie nie sypnelo. Przynajmniej nie tak, bym nie byl w stanie tego naprawic w ciagu 5 minut, a grzebie w systemie caly czas i ciagle cos zmieniam pod swoje upodobanie (specyficzny jestem). Jest przyjazne dla uzytkownika z wlascowie zerowym poziomem wiedzy o linuksach, a jak ktos sie zna i chce wiecej - zaden problem ;)

0

Jaka zabawa ze sterami?

0
Krzywy Kura napisał(a):

Jaka zabawa ze sterami?
Taka, że nigdy na debianie nie działała miżadna karta graficzna - czy to ATI na desktopie, czy hybrydowa nVidia na lapku. Niby na Live USB wsio ok, a po instalacji zonk - trzeba konfigurować - na to jestem zbyt leniwy. Nie określam tego jako wady Debiana - po prostu nie siadł mi mimo wielu podejść. Uważam go jednak za jedną z najlepszych dystrybucji jakie powstały. Mandżur to Arch dla leniwych, co nie daje się zepsuć (przynajmniej w moim przypadku) i to mi pasuje

0

Debian niby największy, najlepszy a najbardziej niedorobiony. Nie wiem kto tworzy te mity że Debian jest cacy. Nie wiem.
A co do Manjaro to jak działa Wine o ile w ogóle działa? Sprawdził ktoś? Można prosić o jakieś info?
Nie chciał bym marnować czasu na instalację kolejnego klona Ubuntu w celu ponownego zawodu.
Dlaczego tak twardo i stanowczo pytam o Wine?
A no dlatego że jestem zdania takowego że dopóki w Linuksie nie będą sprawnie działać aplikacje i programy spod Windows to Linuksów dalej będzie 1.000.000 z których 999999 jest do niczego. Odwieczne problemy ze sterownikami, odwieczne problemy z obsługą softu, odwieczne tworzenie czegoś co i tak nie ma racji bytu.
To ile Linuks ma udziału w rynku?
Gemius Traffic mówi o 2,28% i dot. to rynku w Polsce (dot. komputerów PC bez uwzględnienia Androida).
Jak długo jeszcze nie będzie Linuksa w którym będzie wszystko to co jest w reszcie setek odmian platformy z działającym środowiskiem typu Wine tak by naprawdę można było powiedzieć że Linuks to kombajn i kosi Windowsa?

0

@gavallon: kiedy właśnie Debian jest jedną z najbardziej uporządkowanych i stabilnych dystrybucji. Nie bez powodu to właśnie na nim opiera się gros innych dystrybucji. Do tego masa gotowych do instalacji pakietów. Fakt, puryści powiedzą, że wiele rzeczy robi tam automat ale nie zapominajmy, że system jest od używania, a nie od wiecznego dłubania w nim.

Za to brak jednolitego API i tryliardy dystrybucji zwyczajnie zniechęcają producentów i w ogóle nie należy się temu dziwić.

0

Ciekawi mnie dlaczego u nas nad Wisłą nie ma jeszcze odpowiedniej grupy programistów która zajęła by się naszą, rodzimą, w pełni Polską, działającą dystrybucją Linuska.
Tyle się chwali tego linuksa i zobacz. Od czasów Auroxa do dziś nikt a nikt w Polsce nie opracował dobrej rodzimej wersji. Systemu nie dorobili a już się wzięli za odpłatne sprzedawanie CD z Auroxem. Pamiętam jak byk: 35zł :-)

0

Nadal jest rozwijany polski PLD, ma nawet kernel 4.8 wzwyż. Taka ciekawostka na początku tej dystrybucji nawet takie Guru Linuksa jak Linus Torvalds jej przez jakiś czas używał, on lubi systemy bazowane na pakietach rpm. Dlatego on siedzi na Fedorze, córka chyba na openSUSE. Wypominał kiedyś developerom Novella że dodali niepotrzebne hasło do czegoś tam. Z polskich jeszcze Sparky Linux. Jest też Manjaro z Openbox Polskie i chyba z Deepin.
https://manjaro.pl/mabox-linux-17-02-gotowy/

0
gavallon napisał(a):

A co do Manjaro to jak działa Wine o ile w ogóle działa? Sprawdził ktoś? Można prosić o jakieś info?
Nie chciał bym marnować czasu na instalację kolejnego klona Ubuntu w celu ponownego zawodu.
Dlaczego tak twardo i stanowczo pytam o Wine?
A no dlatego że jestem zdania takowego że dopóki w Linuksie nie będą sprawnie działać aplikacje i programy spod Windows to Linuksów dalej będzie 1.000.000 z których 999999 jest do niczego.

Z tego co widzę, to problemy z Wine są, chociaż nie występują zbyt często. Sam nie używam i nie zamierzam - do grania mam Steam, który działa świetnie, a wszelkie aplikacje, których potrzebuję, mają swoje odpowiedniki. Nie rozumiem tylko skąd ten wymóg by Linux uruchamiał aplikacje z Windowsa? Od PS4 też wymagasz, by uruchamiał gry z Xbox? Od Windowsa, by działały na nim aplikacje dedykowane dla Apple? Nie. Tak samo należy postępować z pingwinem. Jedyne sensowne aplikacje, których brak może dokuczać na Linuksie to pakiet Adobe i to tylko z jednego powodu: CMYK. Cała reszta już dawno ma świetne zamienniki.

0

To nie wymóg. To sugestia.
Gdyby było tak że każdy linuks nie miał by najmniejszego problemu z uruchamianiem wszystkiego spod Windows, ludzie by to chwycili.
Myśli kolega że siedział bym na Windowsie mogąc pod Ubuntu naprawdę bez problemów uruchamiać wszystko co mam na Windows?

0

A nie prościej gdyby producenci opgrogramowania (posiadający możliwości finansowo-kadrowe) zaczęli w końcu robić soft również na Linuksa? Nie byłoby potrzeby portowania /emulowania czegokolwiek. Wzorem części gier ze Steam'a, czy najlepszego chyba edytora wideo - DaVinci Resolve. Rzecz dotyczy przecież tylko wyspecjalizowanego oprogramowania. Wiadomym jest, że ludzie związani z opensource nie mają możliwości przeniesienia takiego Photoshopa na linuksowe realia. Adobe taką możliwość ma, ale nie chce. Żebyśmy mieli jasność - nie mówię o Photoshopie za darmo... Normalna cena, jak na Win/Mac.
Brak oprogramowania z windy, nie jest problemem linuksa, lecz tworcow opgrogramowania. A z ciekawosci - czego konkretnie tak bardzo koledze brakuje?

0

@Biały Samiec

Mnie bardziej ciekawi to że skoro w linuksie masz tyle nisz (nie ma naprawdę dobrego klona excela, worda, photoshopa etc.) to jeszcze nikt się na nich nie wybił, przecież na pewno łatwiej konkurować na linuchu niż windzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1