Windows 10 - jak to jest

0

Mam pytanie.
Jak tylko weszła wersja beta Windows 10 od razu ją zainstalowałem (8 mnie tak wk..a, że nie mogłem, a w dodatku nie miałem oryginalnej wersji więc zainstalowałem 10) przypadła mi do gustu i tak ciągnąłem, aż pojawiła się wersja już oficjalna. Z wersji beta przeszedłem poprzez aktualizacje na końcową wersję i był jakiś czas, że można było testować chyba ten system na (był chyba klucz do testów, który podawały w tedy wszystkie czasopisma i portale komputerowe), ale na tym kluczu jak pamiętam system miał działać chyba do jakiegoś czasu, tak się stało, że moja 10 z wersji beta przeszła na wersję stabilną, a do tego system się aktywował i działam na tym testowym kluczu już cały rok mam niby legalny, aktywowany system Windows 10.

user image

Moje pytanie jak to się stało, że na testowym kluczy system stał się w pełni legalny. Wyciągałem ten klucz jakimś tam narzędziem i jest taki jaki chyba wpisywałem do testów bo taki rok temu wszystkie portale podawały jako klucz testowy. Także obstawiam, że tu się nic nie zmieniło.
Nie potrafię tylko rozkminić jak to się stało, ze mam legalną wersję systemu. Wersję beta instalowałem od 0 więc nie mogło to być przejście z jakiegoś systemu, zaczynałem od testów i tak mam cały czas system już ponad rok czy może prawie dwa nieruszany bo nic się nie dział. Jestem generalnie zadowolony wszystko śmiga, ale zastanawia mnie jeśli będę musiał zainstalować system od nowa to czy teraz ten klucz mi wejdzie?

Inna opcja jaką rozważam to kupić jakiegoś starego rzepcia z systemem Windows czy sam klucz, zainstalować na nim system Windows 10 aby przypisał mi 10 do tego klucza i potem mieć legalną wersję, którą sobie będę mógł instalować kiedy będę chciał bo aktualizacja za free kończy się już w lipcu więc muszę rozkminić jakieś rozwiązanie.

Jak to u Was jak widzicie taki stan jaki opisałem i co robić? Może zostać na tym co mam i klucz ten testowy będzie działał lub kupić jakaś tę wersję 7 i to przekształcić na 10 póki jest jeszcze na to czas bo jak piszę od sierpnia nie będzie już takiej możliwości.

0

8 mnie tak wk..a, że nie mogłem, a w dodatku nie miałem oryginalnej wersji więc zainstalowałem 10

Jeżeli ta 8 była aktywowana (albo „aktywowana”) to możliwe, że system aktywacji Microsoftu twoją 10 traktuje jako upgrade tamtej ósemki.

jak to się stało, że na testowym kluczy system stał się w pełni legalny

Także ten...

0

Windows "rozdawał" 10 za darmo dla userów z poprzednich systemów. Ot, taki sposób zdobywania informacji i monopolu.
Aby mieć 10 na innym kompie najłatwiej zainstalować 7/8 scrackować ją i zainstalować 10. Chociaż osobiście nie polecam tego systemu.

0

Poprzez upgrade Windowsa 7 do 10 straciłem kiedyś mojego ulubionego Linuxa. Odtąd boje się wchodzić na Windows 10, bo nigdy nie wiadomo czy akurat nie wyjdzie jakaś duża aktualizacja i znowu mi usunie Linuxa.

Bzdura jakaś.
Windows od zawsze i bez pytania instalował swój bootloader, zamazując cokolwiek linuksiarskiego tam było.
Windows 10 nie jest więc żadnym wyjątkiem; poza tym nie ma mowy o „usuwaniu Linuxa” tylko jego bootloadera.

Poza tym ten dziwaczny bootloader z Win10 (który najpierw uruchamia 10 a potem dopiero pyta który system uruchomić) można przełączyć na menu znane z wcześniejszych wersji (od Visty po 8.1):

bcdedit /set {current} bootmenupolicy legacy

Pod windowsowym bootloaderem jest też możliwość skonfigurowania GRUB-a jako pozycji w menu, czyli w windowsowym menu wybierasz czy odpalić Windowsa czy Linuksa. I to jest najbezpieczniejsze rozwiązanie, bo Windows ci nigdy swojego własnego menu nie zepsuje.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1