Laptop do photoshop'a -> Lenovo b50-80?

0

Witam, potrzebuję laptopa którego głównie będę używał do pracy z photoshopem i kodził :D budżet niestety mały na takie rzeczy(2200 złotych).
Wypatrzyłem taki laptop, ze względu na procek i5 i 16 gb ramu, na kartę graficzną mniejszą uwagę zwracałem(chyba że powinienem wybrać lepszą?, photoshopa używam tylko do grafiki 2D, z 3d nie zamierzam się bawić.)

http://www.x-kom.pl/p/239378-notebook-laptop-15-6-lenovo-b50-80-i5-5200u-16gb-1000-win8x-r5-m330.html#

Dysk HDD zamierzam wymienić na SSD 12GB.

proszę doradźcie :D

0

Ja mam coś takiego:
http://www.komputronik.pl/product/75691/Sony_VAIO_VGN_FW41E.html

I PS działa bardzo dobrze, nic nie muli. Da się pracować :)

Moim zdaniem powinieneś poszukać czegoś "słabszego" by bez sensu nie wydawać takiej kwoty, a z połowy nie korzystać. :)

0

Czemu mam tego nie wykorzystać? Robię w sumie dosyć duże projekty stron, będę go potrzebował żeby podzielić obraz na 2 monitory jeszcze.
Jak mam kilkanaście grup i kilkadziesiąt warstw w photoshopie to muli mi to dosyć(mam 8 letniego kompa intel pentium dual 2.20 i 4gb 1300 mhz ramu + ssd).

0

Do photoshopa i patrzysz na laptopa ze zwykła matrycą TN? T530i z podświetleniem RGB je zjada na śniadanie.

0

jesteś pewny, że laptop z taką matrycą i parametrami mieści się w przedziale 2300? jeżeli tak to daj link, bo ja nie widzę takich.
poza tym posiadam monitor z IPS, więc dam radę.

0

Będe nudny, ale znów to napisze, eh.. W520, używany ale masz niemal IPS'owa matryce FHD, i7 quad core i do 32GB ramu, a jeżeli masz photoshopa jest pod maską dedykowana Nvidia Quadro wieć możesz włączyć sprzętową akceleracje w photoshopie. Już mi sie niechce wspominać, że wydajnościowo i7 2720qm jest jakieś 2x mocniejszy niż przeciętny niskonapęciowy procek obecnej generacji w konsumenckim laptopie. A i obecnie kupisz na alledrogo za mniej wiecej 2k.

0

Nie dam Ci linka bo to trzeba czekać i przeglądać rynek żeby trafić w dobrych pieniądzach takie sztuki. Jak chcesz kupić nowego to kupisz multimedialny sprzęcik, do pracy średnio się nadający, jak masz monitor to brałbym po prostu FHD tak aby mieć dwa obszary robocze o takiej samej rozdzielczości i podnieść sobie komfort pracy.

Wszystko zależy co potrzebujesz w520 to ciężki kloc, tak samo 8570w czy inna stacja do tego te starsze nie mają integry, więc na baterii długo nie poracujesz. Jak chcesz coś bardziej mobilnego to wybierz coś na i7u z ssd i fhd i też będzie ok. Musisz wybrać albo mobilność albo wydajność,a jak chcesz to połączyć to podwój budżet.

0

w przypadku jak podłączę tego lenovo do monitora to będę miał obraz na monitorze w pełnej rozdzielczości, tak?

0
filem00n napisał(a):

w przypadku jak podłączę tego lenovo do monitora to będę miał obraz na monitorze w pełnej rozdzielczości, tak?

ThinkPady serii *20 i *30, czyli między innymi W520, T520 obsługują conajmniej dwa zewnętrzne monitory. Ja używam z Dell U2410 IPS z rodzielczością 1920x1080. Masz stacje dokującą (model 4338) z obsługą DVI i DisplayPort.

0

Tak, zdecydowanie to jest odpowiedź którą oczekiwałem, idź w cholerę z takimi zbędnymi postami.

0

To zależy jak ustawisz, duplikując obraz masz wtedy rozdzielczość z laptopa, rozszerzając każdy ekran pracuje w swojej maksymalnie w natywnej (najwyższej) rozdzielczości, a jak tylko zew. ekran to tak jakbyś podłączył pod niego PCta- ograniczony do możliwości monitora. Lepiej mieć FHD w laptopie i monitorze, bo zyskujesz drugi obszar roboczy bez zmniejszania okienek.

1

Ja bym polecił wziąć coś, co nie ma niskonapięciowego procka, w Twoim budżecie jest to np:
http://www.x-kom.pl/p/232258-notebook-laptop-15-6-lenovo-g510-i5-4210m-16gb-1000-dvd-rw-win8-1-r5-m230.html
Porównanie mam wprawdzie między 4200u a 4200m, ale czas kompilacji, wykonywania się mulących skryptów VB w excelu i innych operacjach, które żrą procek, przemawiają dość mocno na korzyść procków bez u. Może przepaść to nie jest, ale po co brać coś słabszego? procki z u są fajne, jak Ci zależy na czasie pracy baterii. W innym przypadku jak zrobi się ciepło mają tendencję do osiągania dolnej granicy taktowania, a jak ona wygląda możesz zobaczyć, patrząc tylko na parametry.
Swego czasu zajmowałem się sprzętem w dość dużej firmie, ludki pracujące z photoshopem spokojnie pracowali na integrze albo jakiejś słabej grafice (mowa o desktopach). Prio to były 4 rdzenie i 8-16GB ramu.

Można taniej, kupić ten sprzęt w wersji z 4GB ramu za 1650:
http://www.x-kom.pl/p/226751-notebook-laptop-15-6-lenovo-g510-i5-4210m-4gb-1000-dvd-rw-r5-m230.html

i dokupić 2 kości, albo najpierw jedną, potem drugą w zależności od sosu, po 200zł sztuka:
http://www.x-kom.pl/p/81525-pamiec-sodimm-ddr3-kingston-8gb-1600mhz-cl11.html

dorzucenie RAMu to najczęściej parę minut ze śrubokrętem, ale zawsze dobrze jest zguglować, bo niektórzy producenci lubią utrudniać życie w części modeli.

Mogą się pojawić wątpliwości odnośnie kompatybilności pamięci etc., różne są opinie, jak miało być budżetowo pakowałem najtańsze sodimmy i wszystko śmigało - sprawdzone w lapach i mac mini.
W tym budżecie do szopy i kodzenia najlepszy jest desktop, jak zależy Ci na miejscu to na jakimś ITX poskładany, ale pewnie masz swoje powody, dla których musi to być lapek. Na monitorze wyświetlisz obraz spokojnie w rozdzielczości natywnej monitora.
Jak patrzysz na x-kom to przed zakupem zawsze popatrz na te ich explozje okazji (link u góry), czasem trafisz ten sam albo podobny sprzęt akurat ze zniżką 100, 200zł. Cenowo zwykle mają nieźle i tak, ale ja ich częściej wybierałem ze względu na dobry kontakt i nie robienie problemu klientowi o byle co.

0
baltrox01 napisał(a):

To zależy jak ustawisz, duplikując obraz masz wtedy rozdzielczość z laptopa, rozszerzając każdy ekran pracuje w swojej maksymalnie w natywnej (najwyższej) rozdzielczości, a jak tylko zew. ekran to tak jakbyś podłączył pod niego PCta- ograniczony do możliwości monitora. Lepiej mieć FHD w laptopie i monitorze, bo zyskujesz drugi obszar roboczy bez zmniejszania okienek.

chodzi Ci o to, żeby laptop też miał 1920x1080 rozdzielczość, tak?

evrdst napisał(a):

Ja bym polecił wziąć coś, co nie ma niskonapięciowego procka, w Twoim budżecie jest to np:
http://www.x-kom.pl/p/232258-notebook-laptop-15-6-lenovo-g510-i5-4210m-16gb-1000-dvd-rw-win8-1-r5-m230.html
Porównanie mam wprawdzie między 4200u a 4200m, ale czas kompilacji, wykonywania się mulących skryptów VB w excelu i innych operacjach, które żrą procek, przemawiają dość mocno na korzyść procków bez u. Może przepaść to nie jest, ale po co brać coś słabszego? procki z u są fajne, jak Ci zależy na czasie pracy baterii. W innym przypadku jak zrobi się ciepło mają tendencję do osiągania dolnej granicy taktowania, a jak ona wygląda możesz zobaczyć, patrząc tylko na parametry.
Swego czasu zajmowałem się sprzętem w dość dużej firmie, ludki pracujące z photoshopem spokojnie pracowali na integrze albo jakiejś słabej grafice (mowa o desktopach). Prio to były 4 rdzenie i 8-16GB ramu.

Dzięki za propozycję, ale jego wada jest taka, że ma błyszczącą matrycę, a tego chciałbym uniknąć :/

0

To jeszcze Ci tylko zaproponuję za 2000zł:
http://www.x-kom.pl/p/239805-notebook-laptop-15-6-lenovo-b50-80-i7-5500u-4gb-1000-r5-m330.html

niskonapięciowy wprawdzie, ale zakres częstotliwości ma sensowniejszy, niż podana przez Ciebie i5 (2,4-3,0 vs 1,6-2,6). Do tego 200 zł na rozszerzenie RAMu do 12GB, później możesz zmienić drugą kostkę z 4 na 8, jeśli to będzie za mało. Więcej ten proc nie obsłuży. W obu opcjach nie ma systemu, nie wiem, czy to się dla Ciebie liczy. Jeśli obie propozycje wykraczają poza budżet, to pozostaje Ci brać faktycznie coś na 5200u i tu podany przez Ciebie na początku lapek powinien się nadać. Imho nic lepszego, nowego, w tej cenie raczej nie dostaniesz.
Kupując lapka z ograniczonym budżetem niestety zawsze trzeba iść na jakiś kompromis.

0
evrdst napisał(a):

To jeszcze Ci tylko zaproponuję za 2000zł:
http://www.x-kom.pl/p/239805-notebook-laptop-15-6-lenovo-b50-80-i7-5500u-4gb-1000-r5-m330.html

niskonapięciowy wprawdzie, ale zakres częstotliwości ma sensowniejszy, niż podana przez Ciebie i5 (2,4-3,0 vs 1,6-2,6). Do tego 200 zł na rozszerzenie RAMu do 12GB, później możesz zmienić drugą kostkę z 4 na 8, jeśli to będzie za mało. Więcej ten proc nie obsłuży. W obu opcjach nie ma systemu, nie wiem, czy to się dla Ciebie liczy. Jeśli obie propozycje wykraczają poza budżet, to pozostaje Ci brać faktycznie coś na 5200u i tu podany przez Ciebie na początku lapek powinien się nadać. Imho nic lepszego, nowego, w tej cenie raczej nie dostaniesz.
Kupując lapka z ograniczonym budżetem niestety zawsze trzeba iść na jakiś kompromis.

wiem, zdaję sobie z tego sprawę, ale wolałem się dopytać, bo wcześniej miałem w planach kupić z i3, a dobre duszki mnie naprowadziły na coś lepszego :)
No nic, pozostaje tylko zamawiać, dzięki wam wszystkim za pomoc :D

0

Super wybor, laptop z rozdzielczoscia jak w telefonie i to jeszcze do Photoshopa :D

0

łatwo jest krytykować nie dając żadnej propozycji.

0

Za 2k ciężko o sprzęt nowy i nadający się do pracy. Patrzyłbym na e540, l540, elitebooka 850 czy della e5540. Nie będą to nowe sprzęty ale jakością biją te serie B/G Lenovo, więc warto - szczególnie HP bo ma gwarancję 2-3 lata bez wymaganych dokumentów. Dla mnie najlepszą opcją byłby Probook 650, jest na allegro za 2k i5m, fhd, 8gb ram, hd 4600, nic wiecej nie potrzeba.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1