Prawdopodobnie uszkodzny slot RAM

Witam.
Mam komputer z płytą główną Gigabyte K8NS pro. Ma ona 3 sloty na pamięć RAM. Problem w tym, że po wpięciu pamięci do slotu innego niż pierwszy (lub wpięciu jednej kości do pierwszego, drugiej do innego), komputer nie startuje (czarny ekran i piknięcie co jakieś 6 sekund).
Kości są sprawne (poza tym każda osobno w slocie 1 działa bez zarzutu).
Sloty 2 i 3 (bo są tam 3 sloty) były nieużywane przez długi czas. Uznałem ze mogą być zakurzone więc je wyczyściłem, ale efekt cały czas jest taki sam.
Zastanawiam się czy sloty mogły się "zepsuć" przez to ze nie były używane? (styki ześniadziały albo coś). I ew co w takim wypadku można zrobic (o ile cokolwiek się da ).

Nie ma chyba sensu podawać innych informacji na temat konfiguracji, ponieważ komputer działa bez zarzutu, problem pojawia się dopiero po włożeniu kości w slot 2 lub 3.
Zainstalowany jest najnowszy bios.

Shalom napisał(a)

(czarny ekran i piknięcie co jakieś 6 sekund)

to raczej nie jest sygnał o ramie ale nie jestem pewny

ok, czyli sprawdzałeś kość 1 w slocie 1, kość 2 w slocie 1 i kość 1 i 2 w slocie 1 i 2, a próbowałeś np kość 1 w slocie 2 / 3 osobno
może np zasilacz nie wydala na dwie kości ? może się wydawać śmieszne ale mam kumpla który ma tak na styk wyliczony zasilacz że kiedy podepnie jeszcze jedną kość ramu / dodatkowy napęd albo cokolwiek pod USB to zalicza reset

Mam 3 kości :) Każda działa osobno wstawiona w slot nr 1
Każda inna konfiguracja powoduje że komputer nie startuje.
To nie problem z zasilaczem, bo efekt byłby inny :)

A te pamięci są identyczne? Mają te same częstotliwości, czy nie?

Identyczne kości, identyczne taktowanie i identyczne timingi.
Dlatego wydaje mi się ze coś musi być ze slotem, tylko co tam sie mogło "zepsuć"?

Repeating short beeps - Power supply or system board problem :(

Że to problem z płytą to ja wiem ;] Zasilacz odpada bo w 1 slocie wszystko działa OK, a jak przełoze do innego to juz nie.

Mój najlepszy strzał to zatarte / zabrudzone / zaśniedziałe styli w slotach.
Pytanie czy da się (i czym) coś takiego czyścić?

Nie pamiętam, jak to się nazywało - kontakt spray? (do czyszczenia styków) W każdym razie można by na patyczek i delikatnie przeczyścić - tylko, że ryzykujesz uszkodzenie czegoś na płycie... (chociaż mi się już zdarzało i myć płytę pod bieżącą wodą...) Drugi sposób na wyczyszczenie styków, to kilkadziesiąt razy włożyć i wyjąć kostkę pamięci... ;)

A może sprężone powietrze w sprayu?
Chociaż ja bym prędzej odkurzacza użył.

O ile to faktycznie problem z zabrudzeniem.

Popróbuje coś jak będe na weekend w domu, dzięki za sugestie :)