witam,
czy ktos sie orientuje dlaczego windows (win xp/mx acz nie tylko) spowalnia przy wiekszym uptimie (np kilka dni) w porownaniu do swiezego po uruchomieniu?
i najwazniejsze - czy mozna z tym cos zrobic?
dzieki za odpowiedzi,
0
0
dlaczego windows (win xp/mx acz nie tylko) spowalnia przy wiekszym uptimie (np kilka dni) w porownaniu do swiezego po uruchomieniu?
Bo to Windows.
czy mozna z tym cos zrobic?
Nie mozna - przeciez to Windows.
Z historycznego punktu widzenia, Windows nigdy nie byl systemem przeznaczonym do dluzszego uptime, a raczej do czestego restartowania. Bylo to wymuszane na uzytkowniku czestymi blue-screenami.
W XP zlikwidowano funkcjonalnosc blue-screenow, ale ta druga pozostala. :] Sa za to autorestarty po zainstalowaniu aktualizacji - tu trzeba byc czujnym.
0
możesz przeinstalować =) przyśpieszy od razu =)
im więcej ustawiasz, instalujesz. psujesz, używasz windowsa ( autopsucie ) tym szybciej się "starzeje", bo więcej rzeczy się mieli, więcej nie używanych kopi poprzednich ustawień i inne śmieci się objawiają =D
niby da się go "odmłodzić" ale nie jest to to samo co świeżo po instalce =D
0
ja tam nigdy nie zauważyłem żeby spowalniał im dłuższy uptime ale fakt że największy odnotowany uptime miałem 4 dni ...
0
buah =D ja staram się nie przekroczyć miesiąca i jakoś to żyje =)
0
Hm moj najwiekszy odnotowany uptime to 36 dni, no ale to serwer i nie windows oczywiscie. Tylko tyle, bo znow zanik napiecia w sieci elektrycznej musial byc...
0
spal za to elektrownie!
0
Ech, Tak narzekacie, Moje w2k3 stoi już ładnych parę lat, a największy Up time to 140dni. Jakoś nigdy nie zauważyłem, aby coś nie działało jak powinno.
0
bo to sporo się różni od XP =D mam w domu porównanie więc przy siadaniu na XP wręcz cierpię =D
0
freebsd, 99% idle, po ponad 100 dniach uptime :] wlasciwie system dostaje reseta jak prad padnie w budynku :P
0
czyli prawie cały czas stoi, nic ważnego nie robi i prąd żre? =D
0
Potwoor_ napisał(a)
bo to sporo się różni od XP =D mam w domu porównanie więc przy siadaniu na XP wręcz cierpię =D
Wiesz, jądro XP SP2 to to samo jądro co 2k3 SP1 + moduły również generalnie te same.
Powiem krótko - zrestartujcie uruchomiony soft po prostu - moje XP i 2k3 wielokrotnie jako systemy robocze miały łączny uptime /hibernacja/ po kilka tygodni. Jeżeli gdzieś występowało spowolnienie systemu to winowajcą był program\usługa firm trzecich. Kochana Opera mimo czyszczenia kosza itd. po kilku dniach strasznie system obciąża, komunikatory to samo... Swego czasu mój dosyć stary już sprzęt robił jednocześnie za stację roboczą i serwer, wiele tygodni uptime'u a spowolnienie systemu nie było zauważalne. Starczy dobrze system skonfigurować, Windows 2008 wypada jeszcze lepiej niż 2k3SP2 ale coż, nie na ten sprzęt.
Oczywiście część softu mimo wszystko ma taki uptime jak system, np. emacs...lub irssi ;P
Btw. właśnie się restart Opery szykuje, niemożliwie ssać zaczęła.
0
othello napisał(a)
Bo to Windows.
Bo to XP.
Niestety z optymalną obsługą np. pamięci ma problemy.
Możliwe, że to dlatego się zamula. Można spróbować jakimś programem do optymalizacji wykorzystania pamięci.
cepa napisał(a)
freebsd, 99% idle, po ponad 100 dniach uptime :] wlasciwie system dostaje reseta jak prad padnie w budynku :P
Przy kompilacji, pakowaniu 7-zipem także 99% bezczynności? To ja się przesiadam.
deus napisał(a)
Windows 2008 wypada jeszcze lepiej niż 2k3SP2
Chciałem sobie na laptopie postawić, ale nie mam sterów do... karty sieciowej [rotfl]
Może kiedyś.
Obecnie mam Vistę, restart robię tylko, gdy wymagają tego jakieś aktualizacje.
0
ahh... widziałem 2k8 w akcji =) na 2k3 też się bardzo przyjemnie coś robi =)
a od XP się różnią sporo bo to w końcu edycja Server więc przystosowania do łażenia non stop =D
np Direct Draw musiałem włączyć =D
i z dźwiękiem tez miałem problemy =D
ale jak się wie to miodzio =)
0
Deus napisał(a)
Wiesz, jądro XP SP2 to to samo jądro co 2k3 SP1 + moduły również generalnie te same.
O ile wiem Windows XP tylko w jednej wersji ma to samo jądro, co 2003 - x64. W innych przypadkach jest pewna różnica - w końcu NT 5.1 i NT 5.2. Chyba, że to tylko numerek, nigdy się głęboko nie przyglądałem ;-)
Jedna baza kodu jest dopiero w Vista SP1/Server 2008 (NT 6.0 build 6001).
0
Dla wybranych ludzi są dostępne źródła jądra XPSP2/2k3SP1 - kilka rzeczy jak obsługa większej ilości pamięci są oifdefowane ale to tyle.
Swoją droga muszę nieco zjechać Microsoft, wczoraj ubiłem przez przypadek usługę AudioSvr i system zauważalnie przyspieszył... o tym, że ubiłem serwer dźwięku dowiedziałem się od... komunikatora. Foobar2000 jedzie bezpośrednio na streammingu, z pominięciem większości zła po drodze więc serwea nie wymaga. Jakiś czas temu znowu odpaliłem i spowolnienia brak, wychodzi na to, że serwer dźwięku potrafi czasem jednak spowolnić system...
0
czemu zjechać? chyba tak jak i Direct Draw jest wyłączony na początku a z jakiegoś powodu tak jest =D
i nie narzekaj że system serwerowy nie jest idealną stacją roboczą =D w końcu to serwer =D
0
somekind napisał(a)
othello napisał(a)
Bo to Windows.
Bo to XP.
Niestety z optymalną obsługą np. pamięci ma problemy.
Możliwe, że to dlatego się zamula. Można spróbować jakimś programem do optymalizacji wykorzystania pamięci.
Sprobuję.
Ale przesiadka na Win 2003/2008 server tez kusi.
Albo Gentoo, lolz. Ciekawe czy moj staruszek laptop sie zbutuje z liveDVD... Ubuntu mu nie smakowalo. Kilka innych liveCD tez nie (Mint, Zenwalk, Elbuntu, reszty nie pamietam).
W tej chwili mam na nim Windows MX. Nie wiem czy ten kto go okroil, dodal od siebie cos poza obcym pakietem sterownikow graficznych. Objawy sa w sumie takie same, jak przy Win XP kilka tygodni temu.
Nie mialam wielkich nadziei, ze da sie cos z tym zrobic, poza wyrzuceniem przez okno, napisalam z ciekawosci :)
0
Potwoor_, nie mówię, że jest zły - jest świetny tylko jakieś drobiazgi zawalili chyba w serwerze dźwięku... może dlatego jest domyślnie wyłączony ;p
Lepszego systemu na stację roboczą niż 2003/2008 po prostu nie ma do zastosowań domowych. Fakt faktem część usług trzeba wywalić, ze 2-3 włączyć, pozmieniać trochę ustawień i reguł... każdy system trzeba dopasować.
0
polecam opensuse (wlasnie wyszla wersja 11.0) - na dosc biednym laptopie, z ktorego korzystalem, byla to jedna z niewielu distro, ktore zgodzily sie odpalic i zainstalowac. Lepszego systemu na stacje roboczą niż OpenSuSE po prostu nie ma (do zastosowań domowych, pod warunkiem, że do grania masz zainstalowanego XP) ;)
0
Jesli chodzi o linuxy to dzialaja o ile masz sterowniki (patrz: watek o laptopie i linuksie). openSuse? Calkiem fajny - nawet mi sie podoba. Szkoda tylko, ze to ciagle linux...
Jesli chodzi o Windows to potwierdzam: na stacje robacza tylko w2k3 (kernel WinXP 32bit to nie to samo co w2k3!) lub w2k8 po tuningu. Domowe wersje sa wypchane jakimis niepotrzebymi dodatkami i to glownie one sa problemem. Microsoft po prostu nie przylozyl sie do swoich "extrasow" bo nie mial powodow. W koncu przecietny uzytkownik i tak wylacza komputer srednio raz na dzien wiec po co testowac/optymalizowac na stabilnosc (np serwer audio bo kto na serwerze wlacza dzwiek?) ? Co do hibernacji to niewiele osob (zwkaszcza tych, ktorych komputerami sie bawilem) z tego korzysta bo nie zawsze dziala.
Co jeszcze spowalnia? Prefetching troche, defragmentacja w tle (jesli ktos sie wie, to WinXP defragmentuje dysk gdy system nie jest obciazony), "swappowanie" na dysk pamieci programow nieaktywnych dlugi czas i pare innych... Mozna to troche poprawic bawiac sie w rejestrze albo "tweakerami" ale to i tak nie to co w2k3 lub w2k8 :)
0
przypomniało mi się takie porównanie -
Linux - dziecko z dwoma nogami ale z jedną ręką
Windows - dziecko z dwoma rękoma ale jedną nog
a ta defragmentacja w tle to jakaś badziewna jest bo efektów nie widziałem żadnych wartych uwagi =D
0
@Potwoor_:
Defragmentacja Windowsa ogolnie jest badziewna :] Dlatego zawsze ja wylaczam i instaluje jakis osobny defragmenter (niestety te lepsze sa juz platne :( )...
Fajne porownanie :D
0
=D
ja dopadłem Contig'a od SysInternals ( teraz WinInternals bo microsoft stwierdził że firma robi dobre programy więc kupił ją ) do tego graficzne GUI i całkiem nieźle idzie