Beata Sawicka - waszym zdaniem winna czy nie?

0

Jak myślicie Beata Sawicka winna czy nie?

Moim zdaniem tak bo łapówkę wzięła tylko ją uniewinniono no bo CBA działało nielegalnie.
Jakie jest Wasze zdanie?

13

Moim zdaniem tak bo łapówkę wzięła tylko ją uniewinniono no bo CBA działało nielegalnie.

Nawet sędzia w uzasadnieniu wyroku potwierdził, że doszło do przestępstwa i Sawicka jest "odpowiedzialna moralnie". Jednocześnie bardzo cieszę się z tego wyroku, bo boję się żyć w kraju, w którym służby państwowe namawiają ludzi do przestępstwa. Namawianie do przestępstwa jest przestępstwem. Działanie CBA w tej sprawie było karygodne.

Bardzo wysoki procent obywateli, namawiany dostatecznie długo, weźmie/da łapówkę.
Nie może być tak, że służby państwowe wybierają sobie ofiarę i ją maltretują tak długo, aż w końcu uda im się namówić ją do złamania prawa.

0

Gdyby nie CBA, to by nie wzięła łapówki. Prowokacja to bardzo kontrowersyjne narzędzie. Przy jego pomocy można posadzić każdego. Była ostatnio akcja, że babka na egzaminie chciała dać egzaminatorce 2000 zł za zdanie. Ta nie wzięła, ale gdyby jakiś agent Tomek zaproponował jej np. 200 000 zł to co wtedy?

2

Brakuje linku, a nie oglądam telewizji, więc nie bardzo wiem o co chodzi w sprawie – ale jeśli uniewinniono babkę za przestępstwo, o którym wiadomo że je popełniła, ale dowód którego uzyskano nielegalnie – to bardzo dobrze.
Nie mogą służby działać ponad prawem.
Nielegalny dowód nie jest dowodem, a przy braku ważnych dowodów nie można nikogo skazać. Nawet jeśli „wiadomo”.

0

@Azarien masz racje jednak mimo to po jej zwolnieniu niesmak pozostał bo przestępstwo popełniła :/

1

Gdyby nie CBA, to by nie wzięła łapówki.

Dokładnie tak. Politycy biorą łapówki tylko i wyłącznie od CBA.

1

Z rozbawieniem śledzę ten wątek. Faktycznie, Beata Sawicka to niewiniątko, które chciało tylko "kręcić lód", niewinna ofiara podłej prowokacji CBA:

"Otwierajcie biznes w Warszawie, zgram wam taką pakę ludzi, którą bym kierowała, jak tra la la. Przeprowadzam się i koniec, i kręcimy lód. (...) Warszawa nasza, mówisz i masz"

"Ku*wa mać, tyle mam układów wypracowanych i to wszystko w łeb weźmie, bo nie problem byłby, gdybyśmy my wzięli władzę "

"Moja grupa chce się przede wszystkim... to, co ja mówię do nich, a oni mnie słuchają. Nas interesuje Warszawa. A co by powiedzieć, dzisiaj to tak mówię oczywiście ogólnikami, natomiast do tego typu spraw będzie pierwszy macher, frontmenka, partnerka z mojej grupy... z tym że mają za sobą pracę jako ordynatorzy, dyrektorzy zozu, dzisiaj są parlamentarzystami."

"Natomiast w momencie, kiedy ruszy nowy parlament, on ruszy od grudnia, podejrzewam, że przez pierwsze pół roku, gdzieś koło maja, czerwca, można spodziewać się, że machina ruszy. Biznes na służbie zdrowia będzie robiony"

Aurel napisał(a)

Nie może być tak, że służby państwowe wybierają sobie ofiarę i ją maltretują tak długo, aż w końcu uda im się namówić ją do złamania prawa.

Przeczytaj powyższe cytaty z P. Sawickiej i zastanów się, czy czasem to Twoja wypowiedź nie "maltretuje" zdrowego rozsądku.

0

Przeczytaj powyższe cytaty z P. Sawickiej i zastanów się czy czasem jednak Twoja wypowiedź nie maltretuje zdrowego rozsądku.

W pełni podtrzymuję to zdanie, szczególnie wyrwane z kontekstu ;)

Widzisz, ja właśnie dlatego jestem szczególnie zła na CBA, bo spartolili robotę. Gdyby nie działali na zasadzie, że im wolno, bo Ziobro kazał, to na pewno doszłoby do skazania Sawickiej. To CBA jest winne tego, że oczywista łapkówkara została puszczona wolno.

0

Połowa z Was to debile po prostu...

"Niewinna bo działano poza prawem".
Ludzie puknijcie się jeden z drugim w czółko piękne i chociaż raz wyjrzyjcie poza monitor Waszych komputerów. Uczcie się, a nie zostajecie tylko w świecie wirtualnym.

W stanach Zjednoczonych w latach 30-50 między innymi FBI ścigają największych mafiozów jacy chodzili na tym świecie. Ludzie tacy jak:
Frank Costello, Salvatore Lucania, Albert Anastasia, ale w szczególności Al Capone oraz Vito Genovese byli pod ścisłą obserwacją FBI. A gdy już zdobyli dowody przeciwko nim i to niepodważalne to... okazało się, że dowody zostały źle zebrane "bo coś tam coś tam" i mimo, że wszytko już było wiadome i mieli na nich haka to musieli wszystkich wypuścić, bo właśnie takie pajace jak Wy gadacie o przepisach jakie powinny być podczas zbierania dowodów. W ten sposób Ameryka zdobyła szereg znanych już dziś mafiozów

Jesteście programistami, a nic nie wiecie o życiu, ani nie wyciągacie wniosków z historii. Proponuję co niektórym po prostu się douczyć bo żal mi Was.

0

A mnie dziwi to, że jak wyrok wydał Tuleja (skazał Sawicką, ale porównał CBA do okresu stalinizmu), to był wielki raban i był ostry atak na sędziego.
Teraz sąd wyższej instancji uniewinnił Sawicką z powodów błędów proceduralnych/dowodowych CBA, a nikt nie wymienia sędziego z nazwiska. Brak tu konsekwencji lub logiki.

Z drugiej strony ten wyrok jest wymarzoną sytuacją dla PiS-u, bo mogą znowu ćwierkać o układach i że tylko oni są szeryfami. To będzie doskonały samograj wyborczy, więc może dlatego Tulei oberwało się bardziej niż obecnemu sędziemu.

2
aurel napisał(a):

Moim zdaniem tak bo łapówkę wzięła tylko ją uniewinniono no bo CBA działało nielegalnie.

Jednocześnie bardzo cieszę się z tego wyroku, bo boję się żyć w kraju, w którym służby państwowe namawiają ludzi do przestępstwa. Namawianie do przestępstwa jest przestępstwem. Działanie CBA w tej sprawie było karygodne.

Bardzo wysoki procent obywateli, namawiany dostatecznie długo, weźmie/da łapówkę.
Nie może być tak, że służby państwowe wybierają sobie ofiarę i ją maltretują tak długo, aż w końcu uda im się namówić ją do złamania prawa.

Dowody były zdobyte w sposób legalny, toczył się w tej sprawie nawet proces który Sawicka wytoczyła przeciwko CBA. Sąd pierwszej i drugiej instancji odrzucił pozew Sawickiej i stwierdzał dwukrotnie, że dowody zdobyto legalnie. Z kolei w sprawie przeciwko Sawickiej sąd pierwszej instancji również uznał materiał dowodowy i ją skazał, dopiero sędzie Rysiński, stwierdził, że prowokacja była nielegalna. Na czterech różnych sędziów, trzech uznało dowody za zdobyte zgodnie z prawem.

Wg Mariusza Kamińskiego byłego szefa CBA, posłanka Sawicka od początku znajomości z agentem CBA przedstawiała się jako osoba wpływowa, która może wiele "załatwić". Potwierdzają to nagrania, które publikowano wielokrotnie w mediach. Na tej podstawie wszczęto wobec Sawickiej postępowanie, które zakończyło się wręczeniem w kontrolowany sposób korzyści majątkowej. Sawickiej nikt nie musiał namawiać do popełnienia przestępstwa i nagrania to potwierdzają.

0
aurel napisał(a):

Przeczytaj powyższe cytaty z P. Sawickiej i zastanów się czy czasem jednak Twoja wypowiedź nie maltretuje zdrowego rozsądku.

W pełni podtrzymuję to zdanie, szczególnie wyrwane z kontekstu ;)

Widzisz, ja właśnie dlatego jestem szczególnie zła na CBA, bo spartolili robotę. Gdyby nie działali na zasadzie, że im wolno, bo Ziobro kazał, to na pewno doszłoby do skazania Sawickiej. To CBA jest winne tego, że oczywista łapkówkara została puszczona wolno.

Napisałaś:

Jednocześnie bardzo cieszę się z tego wyroku, bo boję się żyć w kraju, w którym służby państwowe namawiają ludzi do przestępstwa. Namawianie do przestępstwa jest przestępstwem. Działanie CBA w tej sprawie było karygodne.

Ciekawy jestem, jak przerażeni muszą być obywatele USA w którym służby państwowe stale namawiają ludzi do przestępstwa ;)

Agent FBI udający bogatego dewelopera wręczył nowojorskim politykom łapówki na łączną sumę koło 700 tys $. W związku z tym aresztowano już 6 osób, w tym stanowego senatora. Afera została ujawniona i aresztowania przeprowadzone w kwietniu tego roku.
„Droga do ich serc nie wiodła poprzez kwiaty czy bombonierki ale konkretną, zimną, twardą forsę w kopercie” Stwierdził agent, którego wizerunku dziwnym trafem media nie ujawniają.

W sumie było tego 700 tys przekazane na spotkaniach w hotelach, samochodach, restauracjach.
„My mamy zerową tolerancję” wobec takich spraw stwierdził gubernator stanowy. Gazety też nie piszą jakoś o „zmuszaniu do korupcji”, „totalitaryzmie”, „prowokowaniu obywateli”. Taka zimna relacja właściwie bez komentarzy. Pisze się o „kulturze korupcyjnej”, „ kulturze - pokaż mi pieniądze”, „czubku góry lodowej”, „ludziach przedkładających własny interes nad służbę publiczną”. Można natomiast sobie poczytać akt oskarżenia, publikowane są wycinki z podsłuchów rozmów, sumy kontrolowanie wręczanych łapówek.

Jak podaje Daily News, senator stanowy Smith może spędzić w więzieniu 45 lat. Jest, czy raczej był liderem większości w stanowym senacie. Należy do Partii Demokratycznej i nawet z wyglądu przypomina Obamę. Aresztowani też zostali republikańscy politycy.
Daily News zamieszcza też filmik podobny to tego, który oglądaliśmy w czasach zbrodniczego reżimu pisowskiego
Jestem pewien, że oskarżeni zostaną szybko skazani na wieloletnie wyroki, jak w innych tego typu sprawach.

http://romanzaleski.salon24.pl/503616,usa-historia-jak-agenta-tomka-i-sawickiej

1

Skoro karze się tego co daje i bierze łapówkę, to uważam, że zarówno Sawicka jak i agent CBA oraz osoba zlecająca mu zadanie powinni zostać aresztowani - niby z jakiego powodu agent miałby stać ponad prawem?

1

Dowody były zdobyte w sposób legalny, toczył się w tej sprawie nawet proces który Sawicka wytoczyła przeciwko CBA. Sąd pierwszej i drugiej instancji odrzucił pozew Sawickiej i stwierdzał dwukrotnie, że dowody zdobyto legalnie. Z kolei w sprawie przeciwko Sawickiej sąd pierwszej instancji również uznał materiał dowodowy i ją skazał, dopiero sędzie Rysiński, stwierdził, że prowokacja była nielegalna. Na czterech różnych sędziów, trzech uznało dowody za zdobyte zgodnie z prawem.

Mącisz niby Ziobro: http://wyborcza.pl/1,75478,13819864,Dedykacja_dla_Ziobro__czego_Jas_sie_nie_nauczyl__tego.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza#Cuk

Sprawa karna przeciwko CBA:
Prokuratura umarza postępowanie przeciwko CBA
1 sąd uznał, że prokuratura musi wszcząć postępowanie przeciwko CBA
Prokuratura umarza postępowanie, bo uznała, że śledztwo należy umorzyć, bo "możliwe jest ustalenie czy doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA" w sprawie, która toczyła się przeciwko Sawickiej (czyli pozostawili to do decyzji sędziów, sądzących Sawicką).
1 sąd uznał, że zażalenie na umorzenie postępowania podtrzymuje (uzasadnienie utajnione)

Sprawa przeciwko Sawickiej:
1 sąd uznał, że Sawicka złamała prawo, nie odniósł się wcale do działań CBA
3 sędzi SN uznało, że CBA złamało prawo

Podsumowując, na 6ciu sędziów:
3 nie wypowiedziało się na temat tego, czy CBA działało legalnie, czy nie
3 sędziów SN stwierdziło, że CBA działało nielegalnie

@Tomek_Laz, jeśli zostanie rozpoczęta legalna akcja operacyjna, to to już nie jest zwykłe namawianie do przestępstwa. Tu jednak akcja była nielegalna.

Wg Mariusza Kamińskiego byłego szefa CBA, posłanka Sawicka od początku znajomości z agentem CBA przedstawiała się jako osoba wpływowa, która może wiele "załatwić". Potwierdzają to nagrania, które publikowano wielokrotnie w mediach. Na tej podstawie wszczęto wobec Sawickiej postępowanie

A skąd mieli nagrania, skoro dopiero na podstawie nagrań rozpoczęli postępowanie? Czemu agent się kontaktował z Sawicką, skoro jeszcze nie została rozpoczęte postępowanie...? Czyżby FAKTYCZNIE postępowanie zaczęło się wcześniej, niż by to wynikało z dokumentów? To jest właśnie ten element, który zepsuł całą operację.

To nie jest pierwsza sprawa, w której CBA nakłada posłuchy komu chce: http://wyborcza.pl/1,75478,13815430,CBA_ma_przeprosic_dziennikarza__Gazety_Wyborczej_.html
W takim kraju chcemy żyć? Ja osobiście dużo bardziej boję się tak działających służb, niż korupcji.

3

Nie czepiajcie się sędziów, bo oni boją się że ich seryjny samobójca dopadnie.

0

To nie jest pierwsza sprawa, w której CBA nakłada posłuchy komu chce: http://wyborcza.pl/1,75478,13815430,CBA_ma_przeprosic_dziennikarza__Gazety_Wyborczej_.html
W takim kraju chcemy żyć? Ja osobiście dużo bardziej boję się tak działających służb, niż korupcji.

A czy nie boisz się także podsłuchów podkładanych na lewo i prawo za obecnych rządów? A wkraczania przez ABW o 6 rano do domu blogera?
Tutaj dopiero kwiatek: najpierw podsłuchiwane były prywatne rozmowy dziennikarzy, a potem podsłuchy zostały wykorzystane w w PRYWATNYM procesie wytoczonym Rzeczpospolitej przez PO-wskiego wiceszefa CBA..

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7156089,Podsluchiwani_dziennikarze__Zagrozona_wolnosc_slowa.html

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nagrywała prywatne rozmowy dziennikarzy Rzeczpospolitej i TVN24 - Cezarego Gmyza i Bogdana Rymanowskiego, które później miały zostać nielegalnie wykorzystane przez wiceszefa CBA Jacka Mąkę w procesie, jaki wytoczył "Rzeczpospolitej".

1

Ustawa o CBA:
http://bip.cba.gov.pl/ftp/prawo/Ustawa_o_CBA_-_tekst_jednolity.pdf

Art.13.1. W granicach zadań, o których mowa w art. 2, funkcjonariusze CBA wykonują:

  1. czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu zapobiegania popełnieniu przestępstw, ich rozpoznania i wykrywania oraz - jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - czynności dochodzeniowo-śledcze w celu ścigania sprawców przestępstw;

Art.14.1. Funkcjonariusze CBA, wykonując czynności służące realizacji zadań, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 1, mają prawo:
6) obserwowania i rejestrowania, przy użyciu środków technicznych, obrazu zdarzeń w miejscach publicznych oraz dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom w trakcie wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych na podstawie ustawy;

Innymi słowy CBA może sobie rejestrować wszystko co dzieje się w miejscu publicznym w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych. Wobec powyższego wszystkie nagrania rozmowów które prowadził agent CBA z Sawicką w miejscach publicznych zostały zdobyte legalnie.

Ustawa o Policji:

Art. 19a. 1. W sprawach o przestępstwa określone w art. 19 ust. 1 czynności operacyjno-rozpoznawcze zmierzające do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie oraz ustalenia sprawców i uzyskania dowodów przestępstwa mogą polegać na dokonaniu w sposób niejawny nabycia, zbycia lub przejęcia przedmiotów pochodzących z przestępstwa, ulegających przepadkowi, albo których wytwarzanie, posiadanie, przewożenie lub którymi obrót są zabronione, a także przyjęciu lub wręczeniu korzyści majątkowej.

Innymi słowy w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych zmierzających do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie funkcjonariusz może przyjąć lub wręczyć korzyść majątkową.

Dodam jeszcze, że wg KK art. 228-231. już samo proponowanie lub obiecywanie przyjęcia lub wręczenia korzyści majątkowej jest przestępstwem. Czyli pani Sawicka proponując agentowi CBA pośrednictwo w załatwieniu sprawy za wręczenie korzyści majątkowej już popełniła przestępstwo, a kontrolowane wręczenie miało tylko na celu zdobycie dodatkowych dowodów poza nagraniami.

1
Tomek_Laz napisał(a):

Z rozbawieniem śledzę ten wątek. Faktycznie, Beata Sawicka to niewiniątko, które chciało tylko "kręcić lód", niewinna ofiara podłej prowokacji CBA:

"Otwierajcie biznes w Warszawie, zgram wam taką pakę ludzi, którą bym kierowała, jak tra la la. Przeprowadzam się i koniec, i kręcimy lód. (...) Warszawa nasza, mówisz i masz"

Może trochę nie w temacie, ale zawsze zastanawiałem się, skąd CBA wiedziało, że Beata powiedziała: "... będziemy kręcić lód", a nie "... będziemy kręcić lud". Moim zdaniem chodziło o kręcenie ludzi, czyli lud przez "u". W sumie przecież różnica jest duża, ale nigdy w TV nie spotkałem drugiej wersji. Nawet w googlach wyskakują jakieś tematy o karpiach :)

0

1.Ustawa m.in. o tym, że dowody pozyskane nielegalnie jest dopiero w sejmie.
2.Gdyby nawet takie prawo w PL obowiązywało, to byłoby złe ponieważ wtedy nieważne byłoby zeznanie policjanta który wszedł do czyjegoś domu bez nakazu i zobaczył jak ten trzepie się na niemowlę i zwyrodnialec chodziłby wolny(wiem, że przypadek bardzo skrajny, ale m.in. do takich by to doprowadzało).
3.Co do wrobienia przez służby, to jednak sąd wydał nakaz obserwacji na podstawie jakichś dowodów i prowokacja też dowodami poprzedzona była.
4.Ciekawe czy Brunona K. też uniewinnią na tej samej podstawie, bo przecież też kilku agentów go prowadziło.

0

Poprawka:
1.Ustawa m.in. o tym, że dowody zdobyte w sposób nielegalny są nieważne jest dopiero w sejmie.

4

to byłoby złe ponieważ wtedy nieważne byłoby zeznanie policjanta który wszedł do czyjegoś domu bez nakazu i zobaczył jak ten trzepie się na niemowlę i zwyrodnialec chodziłby wolny

Och, więc jedziemy po uczuciach, biedna dziecina.
Prawo powinno działać BEZNAMIĘTNIE. Jeśli jakiś dowód jest nieważny, to jest nieważny.

3

Moje zdanie jest takie: Jest winna, ale nie powinna być ukarana, gdyż została sztucznie nakłoniona do takiej sytuacji. Czyli zgadzam się z jej uniewinnieniem, gdyż dowody były zdobyte nielegalnie.

0

Moje zdanie jest całkowicie odmienne. Skoro prowokacja była udana, a przesłanki do takiego działania zaistniały to pani Sawicka powinna zostać skazana.

4

Skoro prowokacja była udana, a przesłanki do takiego działania zaistniały to pani Sawicka powinna zostać skazana.

Sąd uznał, że przesłanki do takiego działania NIE ZAISTNIAŁY. Może ty wiesz lepiej niż sąd, może Ziobro wie lepiej niż sąd. Ja jednak jakoś bardziej ufam opinii sędziego, który przynajmniej ma pełny wgląd w akta, a nie tylko naczytał się w gazetach.

0
aurel napisał(a):

... Może ty wiesz lepiej niż sąd, może Ziobro wie lepiej niż sąd. Ja jednak jakoś bardziej ufam opinii sędziego, który przynajmniej ma pełny wgląd w akta, a nie tylko naczytał się w gazetach.

cytat:
"Sędzia Wesołowska wydała wyrok w ciemno"

Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wyrok w procesie tzw. zbrojnego ramienia łódzkiej ośmiornicy, choć czterech z pięciu członków składu orzekającego nie przeczytało tajnych akt.

http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/07/11/sedzia-wesolowska-wydala-wyrok-w-ciemno/

0

Problem w tym, że nie wiadomo jak to naprawdę wyglądało. PIS twierdzi że nikt jej nie nakłaniał i to była jej inicjatywa, a z kolei PO twierdzi że było odwrotnie. Tak czy inaczej ta sprawa śmierdzi, a opinia publiczna i tak nigdy nie dowie się prawdy. Może rzeczywiście komuś zależało żeby ją "utopić" (ale dlaczego? czy była aż tak wpływowa?), a może jednak rzeczywiście wzięła tą łapówkę z własnej woli i nikt nie musiał jej nakłaniać do tego.

3

Cóż,całe te wywody można podsumować krótko:
Czy pani Sawicka jest osobą nieuczciwą?Bez wątpienia,w końcu łapówkę wzięła.
Czy pani Sawicka została skazana właściwie?Nie,ponieważ jak się okazuje dopuszczono się nadużyć w trakcie zbierania materiału dowodowego.

I tyle w temacie.

0
Azarien napisał(a):

to byłoby złe ponieważ wtedy nieważne byłoby zeznanie policjanta który wszedł do czyjegoś domu bez nakazu i zobaczył jak ten trzepie się na niemowlę i zwyrodnialec chodziłby wolny

Och, więc jedziemy po uczuciach, biedna dziecina.
Prawo powinno działać BEZNAMIĘTNIE. Jeśli jakiś dowód jest nieważny, to jest nieważny.

Nie chodzi o jazdę po uczuciach tylko o przemyślenie sensu danego prawa i do czego może to prawo prowadzić.
Jeżeli jest nieważny to jest nieważny, ale jak już wcześniej pisałem, prawo to ma dopiero wejść.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1