Studia a nauka jednego języka programowania.

0

Siemka, jestem studentem pierwszego roku informatyki i mam pewien dylemat..
Pochodzę z Rzeszowa, gdzie jest dużo "januszexów", które poszukują przeważnie programistów front/web - z czego jest dużo ofert na te stanowiska. Ja jednak chciałbym uczyć się Javy, jednak ofert pracy jest.. po prostu mało dla juniora i to bez żadnego doswiadczenia. Chciałbym nauczyć się Javy i na drugim, najpoźniej 3 roku chciałbym pracować już jako Java Dev.

Czy myślicie, że lepiej skupić się teraz po prostu na pisaniu i pisaniu, ogolnej nauki programowania i nie przejmować się rynkiem i ofertami na nim, czy jednak warto uczyć się tych języków, które są popularne u mnie w mieście?

5

Jak chcesz się uczyć pod pracę to zrezygnuj ze studiów bo będą Ci tylko przeszkadzały.

Studia są do dwóch rzeczy:

  • praca w korpo - często wymagają papierka
  • rozszerzenia horyzontów na polu IT poza to co wymagane w pracy przy pomocy osób które na codzień nie pracują w IT

Do pracy idealna byłaby zawodówka, ale niestety takich nie ma albo jest mało.

Na studiach nie zdobędziesz praktycznej wiedzy, może na jakichś amerykańskich uczelniach. Raczej dowiesz się kilku ciekawostek przydatnych do tego żeby się nie wypalić po dwóch latach pracy w zawodzie.

Co do pracy, to możesz spróbować iść od razu na pół-mida, jeśli będziesz mocnym juniorem to Cię przyjmą.

Co do tego wg mnie jest potrzebne:

  • podstawowa znajomość języka programowania (np. Java SE - certyfikat lub min. jedna książka i setki programów)
  • znajomość angielskiego (idealnie jeśli B2), inne języki jako dodatkowy atut, ale bez angielskiego będziesz się wolniej wdrażał od innych
  • algorytmy i struktury danych (drzewka, listy, słowniki, hash mapy, sortowanie, wyszukiwanie...)
  • znajomość baz danych (SQL - Oracle/MySQL, NoSQL - MongoDB)
  • znajomość podstawowego frontu (CSS, HTML, JS)
  • znajomość formatów graficznych w stopniu umożliwiającym zrozumienie dlaczego BMP nie nadaje się na tło w stronie www
  • znajomość technik obróbki danych (RegExp, CSV, Excel)
  • znajomość serwerowego Linuxa (Debian lub CentOS, w stopniu umożliwiającym wgranie apki na hosta i jej uruchomienie, SSH, logi, serwisy)
  • znajomość jakiegoś clouda - jako plus
  • znajomość formatów danych - XML, YAML, JSON
  • znajomość enterprajsu/szajsu - logi, transakcje bazodanowe, SSO/OpenID, correlation ID, obsługa wyjątków
  • znajomość RESTa, HTTP, Postmana, Developer Tools w przeglądarce
  • znajomość jakiegoś DVCS, np. Git + GitHub
  • znajomość Worda w stopniu umożliwiającym napisanie CV i wypowiedzenia
  • znajomość Outlooka w stopniu umożliwiającym włączenie Out of office
  • umiejętność zrobienia screenshota i zaznaczenia w nim elementu ekranu
  • umiejętność obsługi jednego z Teams / Slack / Skype
  • znajomość CI i jakiegoś narzędzia do analizy statycznej (np. QA Plug)
  • znajomość jakiegoś IDE (np. dla Javy - IDEA, Eclipse)
  • znajomość nazewnictwa UI/UX, w tym web i desktop plus ew. mobile
  • znajomość narzędzia do zarządzania paczkami, dla Javy to Maven lub Gradle, dla Pythona np. pip, dla PHP - composer.
  • (Java) znajomość Springa i Spring Boota
  • na plus: umiejętność optymalizacji aplikacji
11

Naucz się programowania. Jezyk to jest detal. Większość programistów zna przynajmniej 2-3 języki programowania na dobrym poziomie. Zresztą to jest w ogóle trochę śmieszne, bo rozumiem że dopiero "zaczynasz" więc skąd pomysł ze akurat java? Może w ogóle ci sie nie spodoba a wkręcisz się w Haskella albo w Pythona albo w Rusta albo postanowisz klepać OSa w C.

4
Bjorn Nożycoręki napisał(a):

najpoźniej 3 roku chciałbym pracować już jako Java Dev

Ale to takie wishful thinking. Trochę jak te dziewczyny, które idą na studia z myślą, że najpóźniej na 3 roku znajdą męża. A potem albo znajdują, albo nie znajdują i narzekają na to, że ich życie miało inaczej wyglądać. A życie pisze różne scenariusze.

Dlaczego najpóźniej na 3 roku? Skąd wiesz, że w ogóle uda ci się dotrzeć na 3 rok studiów? ;) I że akurat jako Java dev chciałbyś pracować, jeśli Javy dopiero chcesz się nauczyć? Ogólnie to takie wyobrażanie przyszłości i tworzenie sobie na zapas bardzo konkretnych celów i milestone'ów, ale jednocześnie myślenie w kategorii "chciałbym", a nie "zrobię".

Lepiej się skupiać na tym, na co masz wpływ. Czyli chcesz się nauczyć Javy, to się naucz. Chcesz znaleźć pracę, to wysyłaj CV i chodź na rozmowy (nawet odrzucenie czegoś uczy). Chcesz dojść do 3 roku studiów, to skup się na nauce tego, co masz na studiach, bo inaczej może się okazać, że np. znajdziesz pracę, ale przerwiesz studia (co nie musi być złe, jeśli np. uznasz, że ci są niepotrzebne)

nie przejmować się rynkiem i ofertami na nim, czy jednak warto uczyć się tych języków, które są popularne u mnie w mieście?

Dzisiaj mieszkając w jednym mieście można pracować zdalnie dla firmy w innym mieście (czy nawet kraju), więc nie ma co się ograniczać do rynku lokalnego, nawet jeśli nie chcesz bądź nie możesz zmienić miasta, w którym mieszkasz (a nie oszukujmy się - najlepsze perspektywy będą w tych największych miastach).

nie przejmować się rynkiem i ofertami na nim,

Lepiej się przejmować trendami niż ofertami. Bo to trendy (ekonomiczne, społeczne, technologiczne) dyktują, jakie będą oferty. Chociaż z drugiej strony przeglądanie ofert też może ci dużo powiedzieć o pewnych trendach.

0

Dziękuje Wam za wyczerpujące odpowiedzi:)

2

Ja to bym się nie fiksował na konkretnym języku, więcej ryzykujesz (w końcu możesz źle trafić i nie znaleźć w nim pracy, sam stwierdziłeś już że z Javą będzie ciężko) po drugie skoro sam przyznajesz, że lokalny rynek pracy to głównie Januszexy to może warto rozważyć szukanie również poza lokalnym rynkiem :p

2

Skoro jesteś studentem pierwszego roku -- to albo praca albo studia (chyba, że jakieś drobne chałtury). Ja bym wybrał studia (jeśli kwestie materialne Cię nie pilą za bardzo) -- nawet jak je przerwiesz, dadzą Ci pewien ogląd informatyki jako całości (a to nie tylko programowanie). Skup się na studiach i o pracy pomyślisz w przyszłości, pewnie całkiem niedalekiej, ale i wybór teraz języka, w którym chcesz pracować nie ma sensu...

0

@Bjorn Nożycoręki: Polecam się skupić na znalezieniu stażu wakacyjnego po drugim roku, a później zdecydujesz co dalej. Poza tym ofert jest bardzo dużo dla studentów.

0
Bjorn Nożycoręki napisał(a):

Pochodzę z Rzeszowa, gdzie jest dużo "januszexów", które poszukują przeważnie programistów front/web - z czego jest dużo ofert na te stanowiska.
Ja jednak chciałbym uczyć się Javy, jednak ofert pracy jest.. po prostu mało

OK, całkiem poważne pytanie: miałeś już logikę czy dopiero będziesz mieć na drugim roku? A statystyka i rachunek prawdopodobieństwa?
(rach. prawd. może jest razem z dyskretną jako jeden przedmiot?)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1