AGH - informatyka społeczna

0

Cześć!
Orientujecie się może jaki był dokładny próg na
**Informatykę Społeczną ** na AGH w ostatnich latach? Wiem, że wynik wahał się między 900 a 1000. Jestem ciekawa czy i o ile próg obniżał się w następnych etapach rekrutacji. Myślicie, że jest szansa dostać się na ten kierunek z ponad 800 punktami?

2

1 tura 944. Tutaj jest nieoficjalna lista progów z poprzednich lat https://docs.google.com/spreadsheets/d/1NC5HlWN-yCVJQRQzHg1nXRJjGH2cy_A3uLGnNYM-4WI/edit#gid=2074592442

4

Myślę ze ciężko, ale ja bym sobie raczej zadał pytanie: czy jest sens :D

0
Shalom napisał(a):

czy jest sens :D

Możesz to rozwinąć?

1

@UglyMan: Podejrzewam, że chodziło o to, że szkoda czasu na studiowanie takiej pseudo-informatyki. Sprawdziłem z ciekawości na jakim wydziale jest ten kierunek i jest to wydział humanistyczny (zaskakujące jest dla mnie to, że uczelnia stricte techniczna ma taki wydział). Jak myślicie, co tam może być na zajęciach? Analiza matematyczna i programowanie układów wbudowanych, czy np. pisanie referatu na temat wpływu informatyki na życie społeczne? Nie wiem, co tam jest, bo nie analizowałem programu, ale takie mam wyobrażenie. IMO takie kierunki są wymyślane na siłę, żeby ściągnąć na nie ludzi na fali obecnej popularności informatyki i idą na nie ludzie, którzy nie dostali się na "normalną" informatykę lub nie chciało im się matmy opanować w takim stopniu, żeby zdać maturę. Jeżeli ktoś na prawdę chce się zajmować informatyką i braknie mu punktów, to już lepiej pójść na normalną informatykę, tylko na mniej oblegany wydział lub mniej obleganą uczelnię lub na jakiś kierunek pokrewny typu automatyka, elektronika, mechatronika, itp.

2
wiciu napisał(a):

@UglyMan: Podejrzewam, że chodziło o to, że szkoda czasu na studiowanie takiej pseudo-informatyki. Sprawdziłem z ciekawości na jakim wydziale jest ten kierunek i jest to wydział humanistyczny (zaskakujące jest dla mnie to, że uczelnia stricte techniczna ma taki wydział). Jak myślicie, co tam może być na zajęciach? Analiza matematyczna i programowanie układów wbudowanych, czy np. pisanie referatu na temat wpływu informatyki na życie społeczne? Nie wiem, co tam jest, bo nie analizowałem programu, ale takie mam wyobrażenie. IMO takie kierunki są wymyślane na siłę, żeby ściągnąć na nie ludzi na fali obecnej popularności informatyki i idą na nie ludzie, którzy nie dostali się na "normalną" informatykę lub nie chciało im się matmy opanować w takim stopniu, żeby zdać maturę. Jeżeli ktoś na prawdę chce się zajmować informatyką i braknie mu punktów, to już lepiej pójść na normalną informatykę, tylko na mniej oblegany wydział lub mniej obleganą uczelnię lub na jakiś kierunek pokrewny typu automatyka, elektronika, mechatronika, itp.

Wydział humanistyczny na AGH powstał prawie 20 lat temu - AGH poza twarda wiedzą probowała zrobić też ludzi w miarę ogarniętych życiowo. Na każdym roku miałem jakieś zajęcia Humanistyczne (obieralne) i dlatego powstał taki wydział - które swego czasu cieszył się dużym powodzeniem.
Jak ktoś nie chce zostać na uczelni i rozwijać się stricte w kierunku Informatyka tylko chce wykorzystać narzędzia informatyczne w innych branżach to takie kierunki, są według mnie jak najbardziej wskazane. Pytanie, czego chcesz od życia. Jak większość tu uważa: do klepania kodu nie potrzeba magistra - to takich rzeczy można się nauczyć samem a wiedza domenowa jest chyba nawet ważniejsza.
Na pewno na tym kierunku przedmiotów technicznych nie będą prowadzić humaniści, tylko ludzie z innych wydziałów (jak matematyki, fizyki i tym podobnych). Ja bym raczej zapytał czego OPka chce od życia i dlaczego chce iść na takie studia.

0

@UglyMan: Ok, czyli w takim razie można wyciągnąć wniosek, że po prostu ten wydział chce ściągnąć trochę studentów do siebie.

2

@UglyMan wiadomo ze techniczne przedmioty będą prowadzić ludzie techniczni z innych wydziałów, pytanie tylko ile ich będzie ;) Wystarczy popatrzeć na syllabus https://syllabus.agh.edu.pl/2019-2020/pl/magnesite/study_plans/stacjonarne-informatyka-spoleczna i widać że nie jest to typowa informatyka i trudno wierzyć ze ktoś miałby zostać po tym programistą. Wiele przedmiotów wygląda bardziej popularno-naukowo niż technicznie. Troche jak różnica między oglądaniem ciekawego 15 minutowego video na temat rakiet kosmicznych, a nauką mechaniki płynów, żeby umieć zaprojektować silnik rakietowy...

To jest taki skok na kase bo informatyka popularna więc robi się ją na każdym wydziale. AGH to jest tu w ogóle przodownikiem w tej dziedzinie, bo połowa wydziałów ma informatykę (w tym np. jakiś wydział Geologii czy Metalurgii)

0

@Shalom: Z tego co kiedyś rozmawiałem to idzie to (a raczej ten kierunek i pokrewne na innych uczelniach) w stronę kognitywistki i filozofii - psycholog robotów, prawnik robotów, itd.

1

@Shalom: Według mnie informatyka nie uczy tylko programistów. Przytoczony spis bardziej wskazuje na jakiegoś badacza danych społecznych z wykorzystaniem narzędzi informatycznych. Dlatego to OPka sobie musi odpowiedzieć na pytanie, czy to właśnie jest jej celem. Jeśli tak to się musi ostro wziąć za naukę.
@martyna2021 osobiście polecam AGH jako uczlenie - wszystko w kupie. Poziom całkiem ok, ale raczej ciężko o lepszą uczelnię w tym rejonie Polski.

Shalom napisał(a):

To jest taki skok na kase bo informatyka popularna więc robi się ją na każdym wydziale. AGH to jest tu w ogóle przodownikiem w tej dziedzinie, bo połowa wydziałów ma informatykę (w tym np. jakiś wydział Geologii czy Metalurgii)

Z tym sie zgodzę, to juz było widać w moich czasach. Większość próbowała to ograć swoimi prowadzącymi co wychodziło średnio.

0

Na uczelni, na której studiowałem, tj. na Politechnice Śląskiej porobili informatyki na innych wydziałach. Np. na wydziale mat-fiz. No i potem Ci ludzie z mat-fizu chodzili na połowę zajęć do nas na "właściwy" wydział ;).

Mogę się mylić, ale podejrzewam, że jeśli @martyna2021 chce startować na ten kierunek, to albo nie wierzy w siebie, albo nie chce się tak naprawdę zajmować informatyką, tylko pracować w IT i robić tam jakieś nietechniczne rzeczy. Wtedy taki kierunek jest jakąś opcją podobnie jak każdy inny kierunek. Jest wiele zawodów i zajęć nietechnicznych z tym związanych. Np. UX-owcy, managerowie, product ownerzy, itp. Żeby wykonywać takie zawody nie trzeba umieć programować, a większość ludzi, którzy je wykonują, to są osoby, które albo się na tym nie znają w ogóle, nie chcą się znać albo są w tym słabe. Wyjątkiem mogą być firmy typu Google, gdzie żeby zostać managerem, trzeba najpierw być bardzo dobrym koderem.

3
Shalom napisał(a):

@UglyMan wiadomo ze techniczne przedmioty będą prowadzić ludzie techniczni z innych wydziałów, pytanie tylko ile ich będzie ;) Wystarczy popatrzeć na syllabus https://syllabus.agh.edu.pl/2019-2020/pl/magnesite/study_plans/stacjonarne-informatyka-spoleczna i widać że nie jest to typowa informatyka i trudno wierzyć ze ktoś miałby zostać po tym programistą.

Co za bzdury, przecież to jest idealny syllabus na dzisiejsze czasy, tylko trzeba czytać nazwy przedmiotów ze zrozumieniem:

Twórcze myślenie - podstawy tworzenia architektury metodą reinvent the wheel
Wymiary życia społecznego - no to akurat chyba ktoś dla beki wpisał na infie
Analiza sieci społecznych, Komunikacja społeczna w dobie nowych mediów - Facebook, Twitter, Instagram - wszystko to, co programista robi jak mu się kod kompiluje/deplojuje
Fantastyka w kulturze współczesnej - dobre praktyki pisania kodu, wzorce projektowe
Kultura starożytnej Grecji i Rzymu - relacyjne bazy danych, Cobol, Java 1.3

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1