Czy słyszeliście o przypadkach oszustwa/dyskfalfiakcji zawodników na OI/OIJ?

2

Słyszeliście o przypadkach oszustwa na tych konkursach ? Chodzi głównie o pierwszy etap, przecież wystarczy mieć znajomego albo kogoś z rodziny kto trochę ogarnia algorytmy i I etap zaliczony, może do OI jest trochę trudniej po na zadanka trzeba jednak poświecić trochę czasu i mieć wiedzę, tak zrobienie zadań do OIG/OIJ może potrwać chwilę

EDIT:
Podczas I Etapu OI ma się kilka tygodni na zrobienie 5 zadań
trudność zdań OI

W OIJ nie wiem jak wyglądał I Etap, ale w OIG było praktycznie tak samo jak w OI (w związku z zamknięciem gimnazjów OIG zamieniło się w OIJ)
trudność zadań OIJ/OIG

0

A dlaczego tak uważasz. Może napisz więcej i samym konkursie, bo raczej większość ludzi ma już czas olimpiad daleko za sobą.

2

Ciekaw jestem, jak to sprawdzą. Aczkolwiek oi ma zj*bany system oceniania, dwie odpowiedzi dobrze, jedna źle, już 0 pkt.

1

Wydaję się to wręcz awykonalne wykryć oszustwo na I Etapie, dlatego też przejście go nie daje w zasadzie nic, może traktują te testy tak jakby były pod program ratujący czyjeś życie, też jeden błąd i bool is_life(Person p) zwraca 0 :(

1
Suchy702 napisał(a):

Wydaję się to wręcz awykonalne wykryć oszustwo na I Etapie, dlatego też przejście go nie daje w zasadzie nic, może traktują te testy tak jakby były pod program ratujący czyjeś życie, też jeden błąd i bool is_life(Person p) zwraca 0 :(

Zgadzam się. Moim zdaniem, powinno to być pisane na np. podglądzie z kamerą, ale weź tu kilkaset osób upilnuj, zwłaszcza, że są sprytniejsze sposoby.

2

Nie uczestniczyłem nigdy w II etapie OI/OIJ. Tutaj zasadniczo należy się zastanowić jakiej formy ściąganie jest w zasadzie możliwe/wykonalne.

Jeśli chodzi o inne olipiady (a tam już mi się trafiało uczestniczyć) to jeszcze w latach dwutysięcznych nie było wielką tajemnicą, że na wielu z nich ściąganie było normą w wielu częściach kraju na drugich etapach. Ba, bywało że członkom "nadzoru" trafiało się wręcz pomagać uczniom z danej placówki (etapy bywały organizowane głównie w budynkach szkół).

W Polsce ściąganie jest popularne aż po poziom uczelni wyższych (tak,w tym tych tzw. "prestiżowych").

4

Słyszałem kiedyś o przypadku gdzie uczeń skorzystał z luki w kodzie js systemu do wysyłania zadań (tak, odpowiedzi były po stronie klienta). Z tego co kojarzę to się przyznał z dumą, że ich oszukał, ale został zdyskwalifikowany.

2

Nie słyszałem nigdy, ale oszukiwanie na pierwszym etapie nie ma wiele sensu, zresztą nawet jest "wbudowane" w formułę, bo zadania tam często wymagają bardziej wydumanych algorytmów z książek (podobnie jest na rundach próbnych w dalszych etapach, częściej wymagają jakiegoś specyficznego algorytmu, do którego trudno jest dojść samemu). Na drugim i trzecim raczej komisja musiałaby być trefna, ale za moich czasów solidnie pilnowali i nie dało się nic ściągać.

1

Pewnie można oszukiwać, tylko co z tego? Pierwszy etap niczego nie daje.

4

Pierwszy etap jest po to, żeby nie musieli każdemu chętnemu kupować bułek na zawody drugiego stopnia

2

Przypadkiem wszedłem w ten wątek i przypomniała mi się ciekawa sytuacja z I Etapu. Otóż zdyskwalifikowano 26 osób xD, liczba wydaje mi się dość duża, ciekawi mnie też w jaki sposób ich wykrywali, czy może tylko sprawdzali podobieństwo rozwiązań (a jak tak to jaki sposób) czy może coś ciekawszego.
https://www.oi.edu.pl/

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1