Konsultant SAP - a nauka programowania

1

Cześć!

Byłem na tym forum już jakiś czas temu. Pytałem dość lajtowo o języki programowania, trochę posiedziałem w dziale gdzie się pojawiały różne problemy i zadania.
Zacząłem się uczyć Pythona, no i sprawia mi to dużą frajdę. Również(jestem studentem ostatniego roku studiów magisterskich na kierunku Transport) podjąłem pracę w "IT" jako operator SAPa.
No i spodobało mi się to oprogramowanie, grzebanie w nim itp.
Chciałem też podjąć studia podyplomowe, zawsze wiedziałem, że to zrobię. Do tej pory jasne było, iż będą to te studia:

Jednak przez to, że wyżej wymienione oprogramowanie które zaczęło mnie wciągać zacząłem rozmyślać, a może by zająć się zawodowo właśnie tym oprogramowaniem? Np. w konsultingu?

No i tutaj wpadły w oko te studia.

Jednak pojawia mi się pytanie, może znajdzie się tu konsultant SAP bądź osoba znająca się na rzeczy.
Czy aby zostać konsultantem potrzebuje studiów podyplomowych w ABAPie? Czy warto porzucać Pythona który ma wiele możliwości zastosowania na rzecz ABAPu w którym nie wiem czy mi się uda?

Pytanie raczej brzmi, czy pomimo nauki Pythona możliwe, że uda mi się rozwinąć w stronę konsultingu tylko zdobywając doświadczenie w firmie? A studia te w rzeczywistości nie są potrzebne?

Byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek odpowiedzi!
Liczy się dla mnie czas do końca czerwca, gdyż do tego czasu są zniżki na czesne z których chciałbym skorzystać. :P

0

W ramach relaksu :) poczytałem to i owo o tym SAP, i charakterystyce języka i powiem tak, jeśli lubisz to robić, to właśnie jesteś prostej.

Jeden z komentarzy jakie znalazłem, mówi tak:

Wg mnie jeśli ktoś patrzy na samo kodowanie w ABAPie, to po przesiadce z Javy/C#/itd. będzie mocno zdegustowany - nie oszukujmy się, to jest typowa ciężka skrypciarnia na pierwszy rzut oka technologia sprzed 30 lat. Ale z drugiej strony myślę że wielką trudnością nie jest sam kod ABAPa, ale cała dobudówka w postaci nietypowego słownika danych (tabele tekstowe, search helpy, domeny, obiekty blokowania....), i całej masy ciężkich do nauki samemu obiektów jak generowanie wglądów (kilkupoziomowych), obsługa całego se80, web dynpro, smartformsów czy adobe, sapscriptów, interfejsów (idoc), batch inputów, przez proste rzeczy jak ekrany selekcji, generowanie ALV, rozszerzenia standardu - wszędzie trzeba sporo czasu poświęcić żeby ogarnąć wszystkie możliwości... To idzie w lata i raczej drogi powrotu nie ma.

Ja takich rzeczy nie dałbym rady robić, i nie tylko ja, bo lubię całkiem inne rzeczy. Dlatego IMO masz przed sobą ciekawy rynek.

Jeśli robisz studia ze względu na SAP to nie wiem co z nich ma wynikać. Na studiach nie nauczysz się lepiej pracować z SAP, zmarnujesz tak dużo czasu. Lepiej jest mieć więcej czasu i więcej problemów do rozwiązania, coraz większe doświadczenie i dostęp do ludzi od których rzeczywiście idzie się czegoś nauczyć.

Z czasem jak stwierdzisz, że SAP to nuda, i jeśli okaże się, że Twoje praktyki związane ze skryptowaniem (i ogólnie całe programowanie) wymagają korekty, wtedy warto rozważyć studia, np. gdy będziesz chciał z czasem iść w kierunku java czy c#.

Robienie studiów teraz ze względu na SAP to trawienie całego potencjału jaki wynika z tej sytuacji jaka właśnie masz.

0

Bardzo dziekuje Ci za odpowiedz!

To ciekawe co napisales. Zdecydowanie zawsze twierdzilem, by byc w czyms dobrym trzeba to najpierw polubic. Dlatego tez ciesze sie, ze cos takiego odnalazlem.

Z jednym jednak mnie nie zrozumiales - studia podyplomowe chce zrobic dla siebie, jako ciekawostka. Poza tym gdzie sie zalapalem do pracy wlasnie interesuje sie Pythonem i nawet jesli aktualnie nie mam tego robic zawodowo, sprawia mi przyjemnosc rozwiazywanie problemow czy pisanie kolejnych linijek kodu. Totez wymyslilem sobie by pojsc rowniez na studia podyplomowe ktore de facto wymarzylem sobie juz jakis czas temu. Taka ambicja. :) Poza tym jest dofinansowanie z pracy wiec grzechem byloby nie skorzystac.

Pytanie w duzej mierze sie odnosilo do tego, czy aby zwiekszyc swoje szanse, lub w ogole je miec potrzebuje tych studiow w kierunku SAPa. Jak napisales wynika, iz niekoniecznie a na samym rynku powinno sie udac z doswiadczeniem ktore bede zdobywal tu gdzie jestem, bez potrzeby robienia dodatkowo studiow w kierunku SAPa czy ABAPa.

Dlatego tez moge chyba ze spokojna glowa pojsc na studia ktore sobie wymarzylem jako ciekawostka, niekoniecznie tak silnie teraz potrzebne. :)

2

Zdecydowanie nie potrzebujesz do tego żadnych studiów "kierunkowych" natomiast jako konsultant będziesz potrzebował dobrze rozwiniętych umiejętności miękkich.
SAPa uczysz się w pracy nie ma za bardzo innej opcji.
Historia ciekawostka usłyszana od osoby od ponad 15 lat związanej z SAP - na początku warto zmieniać firmę co około 2 lata żeby lepiej poznać wszystkie ścieżki w SAP :) - ta osoba zdecydowanie bardzo dobrze na tym wyszła

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1