W czym robicie notatki

0

Jak rozwiazaliscie problem notatek? Warto chyba trzymac gdzies ciekawe rozwiazania anizeli po kilku miesiacach czy latach na nowo je wyszukiwac w internecie czy (jeszcze lepiej) na nowo rozwiazywac dany problem.
Sam od lat korzystam z OneNote. Radzi sobie nie najgorzej. Jednak co denerwuje mnie coraz bardziej, to brak mozliwosci szybkiego i solidnego formatowania kodu. Probowalem uzywac addonow, ale ich dzialanie to w dluzszej perspektywie to raczej kolejny powod do bolu glowy. Z jakich rozwiazan sami korzystacie?

0

Papierowy notatnik.

3

GitHUB Gist ;)

https://gist.github.com/

0

Ja robię w Zim na Linux Mint i Windows.
http ://zim-wiki.org

0

Zwykły zeszyt papierzany i notatnik w kompie.

@Smutny Kaczor: Zim wiki wygląda obiecująco, obadam;)

0

Ja robię w zeszycie ale to którkie wpisy, dłuższe w linuxowym synonimie Worda, jednak muli przy długich w pisach i jak dla mnie jest nieinstynktowny. Wytestuję Zima.

1

Jak coś krótkiego to papierowy notatnik albo onenote. Ciekawe rozwiązania, których długo szukałem opisuję na blogu gdzie nie dość że sam mam dostęp to jeszcze mogę komuś ułatwić życie.

0
Świetny Ogrodnik napisał(a):

Jak rozwiazaliscie problem notatek? Warto chyba trzymac gdzies ciekawe rozwiazania anizeli po kilku miesiacach czy latach na nowo je wyszukiwac w internecie czy (jeszcze lepiej) na nowo rozwiazywac dany problem.

no, tylko, że teraz takie fajne rozwiazanie po kilku miesiacach, a tymbardziej latach jest przestarzałe

obecnie przy takiej ilości wiedzy w chumrze i tak doskonałych algorytmach wyszukiwania NIE MA ŻADNEGO SENSU prowadzenie notatek

zamiast tego zainwestować ten czas w doskonalenie umiejętności wyszukiwania poprzez odpowiedni dobór słów kluczowych, metod i źródeł

0

jak mam jakiś fajny kod nad którym się produkowałem to na prywatnym repo bitbucket z opisem, jak potrzebuję to zasysam

2

OneNote mi służy do notatek długofalowych, takich na lata – rzeczy które chcę gdzieś zapisać, ale niekoniecznie będą mi one już jutro potrzebne.

obecnie przy takiej ilości wiedzy w chumrze i tak doskonałych algorytmach wyszukiwania NIE MA ŻADNEGO SENSU prowadzenie notatek

Ma sens, bo to że dzisiaj coś jest łatwo znaleźć nie oznacza że za X lat będzie łatwo to znaleźć, albo zapomnisz jak się nazywało (albo wręcz zapomnisz o istnieniu czegoś i faktu że kiedyś było dla ciebie istotne).

Jak widzę notatkę nieaktualną to ją kasuję albo poprawiam.
Nieaktualna notatka to np. czyjś nieaktualny adres albo numer telefonu. Notatek tylko „przestarzałych” nie usuwam, bo – jak pisałem – zapisuję rzeczy na lata, a nie tylko na miesiąc. No i często nie są to notatki związane z programowaniem, tylko np. babciny przepis na pierogi.

0

Najczesciej tworze dokument tekstowy i wrzucam go na serwer. Do tego Notion, swietnie nadaje sie na wszelkiego rodzaju notatek. Gdy temat jest obszerny to do tego [mapaMysli ] (https://www.mindmeister.com/) Jak mam cos to wykucia typu slowka, definicje to drukuje i przyczepiam na tablice bąbelkowa.

OneNote- juz wystarczy tej pieknej wstarzki w Excelu, Wordzie i PowerPoint..
Keep Google- dobre do krotkich notatek.
Colornote- kiedys utracilo moje nontatki przez blad synchronizacji cokolwiek to znaczy.
Evernote- fajne, ale Notion lepszy.
Jak to u was wyglada?

0

Ja polece od siebie Obsidian, jak dla mnie bije na glowe reszte. Bardzo przyjemny w użyciu, możliwość widoku grafu jak nasze notatki są ze sobą połączone bo pisząc notatki możemy się odwoływać do innych tworząc taka naszą wikipedie (w sumie stoi za tym metoda zettelkasten jak kogoś to może zainteresuję). Poza tym jak coś nam w nim brakuje to duże prawdopodobieństwo jest, że ktoś napisał już rozszerzenie do niego które zapełnia tę luke :).

0

Generalnie zależy od kontentu. Notatki w stylu dziennik, przepisy, pomysły - .txt. Nie chcę używać oneNotów i innych cudów, do których w razie nagłej, dziwnej potrzeby otwarcia na laptopie kolegi/telefonie w górach będę potrzebował dedykowanej aplikacji.
Jeśli chodzi o rzeczy które mają zawierać obrazki, rysunki, różnego rodzaju idee przeplatające się ze sobą - używam Excela. Własne notatki-diagramy to paint i import do excela. Na razie mi się to sprawdza. W excelu jestem w stanie lepiej się połapać w różnorodnej zawartości, niż gdybym miał w .txt 1000 lini, ktore obejmował by 10 odrębnych tematów, ale jakośtam mający wspólny, ale odległy, mianownik.
Jeśli chodzi o kod, to - powisicie mnie - używam worda. Po prostu wklejam "na pałę" albo wcześniej do online formatera jakiegoś, komentuje sobie po prostu pisząc pod kodem co to jest, dlaczego, po co mi to było i czego nie wiedziałem, razem z datą. To robi też za słowa kluczowe.

0

Mam trochę niespójny system złożony z:

  • Pliku .doc, który nazywam w myślach rejestrem. Tam mam drzewiastą strukturę kategorii, gdzie zamieszczam jakieś najbardziej fundamentalne przemyślenia, kierunki dalszych poszukiwań, listy istotnych dla prywatnego rozwoju książek i książek do przeczytania, listy ciekawych filmów i gier.
  • Sesję kilku plików .txt w N+++. Niby każdy z nich ma gromadzić notatki z osobnych kategorii, ale w sumie to jednak taki stos / śmietnik, w którym czasem coś porządkuję, ale częściej po prostu zapuszczam "wyszukaj we wszystkich". Tu w pierwszym plik trzymam też bieżące todo.
  • katalog zatytułowany "biblioteka html", tu trzymam swoje demonstratory technologiczne, które nadziergałam kiedyś, rozwiązując jakiś konkretny problem. Wbrew historycznej nazwie katalogu głównego, wewnątrz są katalogi poświęcone różnym technologią. Nazwy plików staram się dobierać tak, żeby po latach dało się je odnaleźć szukarką, jak znowu będę mieć podobny problem.

Do tego dochodzi jeszcze kilka plików, np: terminarz, lista przeczytanych książek z datami i ocenami.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1