Książka do systemów, układów cyfrowych

0

Witam serdecznie. Jestem na studiach informatycznych i mamy tam przedmiot "systemy cyfrowe". Tworzymy tam m.in. przerzutniki, liczniki, rejestry itd. Bardzo mnie interesuje ta tematyka, lecz kompletnie nic z tego nie rozumiem... Czy możecie mi polecić jakieś książki, które od PODSTAW i w przyjaznym języku pomogą mi nauczyć się tej techniki cyfrowej? Fajnie gdyby książka ta napisana była naprawdę łatwym językiem... (Coś ala symfonia c++ :P). Pozdrawiam serdecznie

1

Może zacznij od Wojciech Głocki - Układy Cyfrowe

0

Dla osób, które nie miały styczności z elektroniką dobra będzie "Elektronika dla bystrzaków" od helionu. Co prawda nie masz tam konkretnie tych tematów, które podałeś, ale jest konkretny wstęp do elektroniki.

Coś z poważniejszych tytułów i związanych z tematem, mogę polecić Paula Horowitza "Sztuka elektroniki". Informacje, które potrzebujesz znajdują się w drugim tomie. Dla pełnego wywodu polecałbym przeczytać również pierwszy. Książka stara, lecz przez te wszystkie lata, elektronika praktycznie nie uległa zmianie . Informacje zawarte w niej, są więc nadal aktualne.

Gdy studiowałem na PK, (było to lata temu) polecali nam książki takie jak:
Kalisz Józef - "Podstawy elektroniki cyfrowej"
Maciej Krakowski - "Elektronika teoretyczna"
U. Tietze, Ch. Schenk - "Układy półprzewodnikowe"
Książki nie przemówiły do mnie, ale może do Ciebie przemówią ;)

Najlepiej zapytaj wykładowcy, My jak grupa radziliśmy sobie z zajęciami, książką:
Andrzej Skorupski - "Podstawy techniki cyfrowej"
Nie każdemu ona odpowiada, z powodu na bardzo matematyczny opis.

0

Ja bym "sztuki elektroniki" w takim celu nie polecał. To jest ksiażka dla pasjonata majsterkowicza który chce sobie w zaciszu domowym coś polutować. Do nauki na studia się nie nadaje.

0

@Shalom nie chcę negować tego co piszesz, bo zapewne masz konkretne i dobre argumenty na to dlaczego tak, a nie inaczej.
Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że każda nauka techniczna wymaga odrobiny praktyki przy nauce, aby miała jakikolwiek sens.

Czy to będzie Multisim, Matlab, a może lutowanie i testowanie, wiedza zawarta w praktycznej książce może zostać przetestowana i wykorzystana. Nauka w ten sposób wydaje mi się najbardziej sensowna, gdy testujemy gotowe układy i trochę "kombinujemy", aby uzyskać pożądany efekt.

0

Shalom moim zdaniem przesadzasz z tą sztuką elektroniki. Nie są to akademickie tomiska z samymi wywodami matematycznymi, ale jednoczesnie dalekie są od bycia lekkim pozycjami dla majsterkowiczów. To coś pomiędzy, moim zdaniem świetne dla każdego kto się interesuję elektroniką. Gościa co lutuje i studenta.

Książka stara,

Dopiero co jakieś nowe wydanie wyszło. Chyba tylko w wersji ang jak na razie, ale i tak w takiej polecam bo można znaleźć krążący gdzieś pdf z rozwiązaniami do wersji ang (do pl nie ma / trzeba szukac ktore zadanie ang odpowiada ktoremu zad pl etc.)

Ale jak autor jest na informatyce, to podejrzewam, że się skończy przedmiot zanim zdąży nawet sam 2 tom przerobić. Sztuka elektroniki za obszerna..

Pozycja która już padła w tym temacie:

Andrzej Skorupski - "Podstawy techniki cyfrowej

Mi najbardziej odpowiadała, też polecam.

0

Dzięki za odpowiedzi Panowie, właśnie wolałbym jakąś mniejszą i napisaną łatwym językiem książke. Mam na oku Wojciech Głocki - "Układy cyfrowe" i Piotr Górecki - "Układy cyfrowe - pierwsze kroki". Pewnie wybiore którąś z nich. Czytał ktoś te pozycje i może podzielić się opinią? Pozdrawiam :)

0

Bardziej, niż podręcznik Głockiego trafił do mnie podręcznik Józefa Kalisza. Powinna być w bibliotece uczelnianej lub miejskiej, ew. niedrogo można dostać starsze wydanie.

0

Jeżeli na tym przedmiocie pojawiają się układy Mealy'ego i Moore'a to sporo informacji na ten temat możesz znaleźć też w książkach z dziedziny sterowania procesami dyskretnymi.

0

Automaty Mealyego i Moora to raczej na Automatach i Językach Formalnych / Teorii Kompilacji albo ewentualnie na jakichś Mikroprockach gdzie mówi sie o FPGA. Na technice cyfrowej to raczej niższy level, układy z bramek, rejestry itd.

0

Dokładnie tak jak napisał shalom, układy z bramek, przerzutniki, liczniki synchroniczne, liczniki asynchroniczne, takie podstawy :) I robimy na zajęciach te rzeczy w takim programie - Quartus i wyświetlamy to na na wyświetlaczu 7-segmentowym.
Ktoś dał propozycję Józefa Kalisza, hmmm... najtrudniejsze w wyborze którejś z tych w/w książek jest to, że jest o nich bardzo mało opinii w internecie i nie można się tym za bardzo posiłkować. Ale chyba po prostu wybiorę albo Głockiego albo Kalisza, albo nawet kupię dwie i zobaczę, która mi podpasuję. Dzięki wielkie za odpowiedzi :)

0
Shalom napisał(a):

Automaty Mealyego i Moora to raczej na Automatach i Językach Formalnych / Teorii Kompilacji albo ewentualnie na jakichś Mikroprockach gdzie mówi sie o FPGA. Na technice cyfrowej to raczej niższy level, układy z bramek, rejestry itd.

Też są na cyfrówce na niektórych uczelniach...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1