Witam wszystkich! :)
Chcę zacząć swoją przygodę z programowaniem od lutego na krakowskim WSZIB-ie. Mam 25 lat i zero doświadczenia w temacie. I teraz pytanie:
Nigdy nie miałem styczności z programowaniem a czytam sporo opinii, że nie powinienem się za to brać ponieważ jestem "za stary". Jak to widzicie?
Jak oceniacie uczelnię?
Czy można zostać dobrym programistą zaczynając tak późno i to od zera?
Dzięki za tę dawkę optymizmu. :)
Najbardziej obawiam się o motywację. Teraz niesamowicie mnie pociąga ten temat, ale zdaję sobie sprawę jak to wygląda gdy zaczynają się schody. Dlatego szukam jak najoptymalniejszej drogi żeby się przekonać czy mogę w to włożyć całe serce i robić to z pasją. Pieniądze są sprawą drugorzędną.
jakbyś zadał to pytanie na javaranch to by Cię zbesztali że 25 to dla Ciebie "późno". Kup książkę, ściągnij pdf'a, zapisz w kartach w przeglądarki jakiś tutorial, ucz się. Jak będziesz czuł się na siłach, zaatakuj jakiś staż/praktykę/juniora - nie wyjdzie ? powtórz jeszcze raz, potem znowu. Powodzenia i wesołych świąt.
Musisz zadać sobie pytanie czy jesteś w stanie poświęcić niemal cały swój wolny czas na naukę programowania. Studia programowania Cię nie nauczą, najwyżej jakieś podstawy ogarniesz i tyle. Reszta jest zależna od Cb. Człowiek dorosły nie zawsze może sobie pozwolić na naukę, ze względu na obowiązki (praca, dom itd).
Polecam Ci to przeczytać: http://norvig.com/21-days.html
Jeżeli czujesz się na siłach to zawsze warto. Człowiek powinien się uczyć całe życie. Wytrwałości w boju życzę!