Długo zastanawiałem się w jakim dziale założyć ten temat, nie będzie on dotyczył zupełnie języka C++, ale ogólnie programowania i systemu jakiego padłem ofiarą.
Jestem w tej chwili studentem III semestru Informatyki, nigdy wcześniej nie interesowałem się programowaniem, więc styczność z Językiem Pascal w środowisku Delphi na I semestrze była dla mnie nowością. Studiuję na trochę dziwnej uczelni, ponieważ mam wrażenie, że kompetencje prowadzących zajęcia i sam program nauczania jest co najmniej ekscentryczny i mocno trąci branżą IT, ale tą z początku XX wieku.
Dlaczego?
Zakończyliśmy kurs Programowanie I w semestrze pierwszym, zadowolony, że w końcu nauczę się czegoś konkretnego (mowa o C/C++) w II semestrze pojawiły się dwa przedmioty : Algorytmy i struktury danych oraz Programowanie II. O ile na Programowaniu II omawiany był język C++ i pełna obiektowość, tak na AiSD męczyliśmy dalej Delphi i Pascala. Ok, wakacje jakoś minęły.
Od października zafascynowany przychodzę na zajęcia z programowania, których właściwie tak formalnie nie ma, bo i dalej ku mojemu niezadowoleniu kontynuujemy Delphi tyle, że w wersji graficznej. Kiedy usłyszałem to hasło dosłownie zbladłem (połowa studiów, a tu dalej to przeterminowane dziadostwo). Aha, przedmiot to coś w stylu zarządzania informacją i bazy danych, oczywiście wszystko w genialnym Delphi 7 ! Co do ścisłości kolejny skok w bok to IV semestr i Java/.NET, ale do tego jeszcze daleko.
Teraz chciałbym się dowiedzieć od Was, doświadczonych programistów czy taka droga rozwoju ma sens? Dlaczego na mojej uczelni połowa studiów inżynierskich to praca z środowiskiem, o którym świat zapomniał bardzo, bardzo dawno temu? Chyba, że się mylę? Z tego co się dowiedziałem po znajomych i w sieci to dla przykładu na Politechnice Wrocławskiej czy Warszawskiej od I semestru leci się z koksem, tzn. kompletny C++/Visual Studio no i .NET na pierwszym roku to chleb powszedni. Mam wrażenie, że program studiów na mojej uczelni, który ułożono 10 lat temu, funkcjonuje dalej i ma się dobrze.
Mam ogromną prośbę, mocno zależy mi na tym aby rozwijać się, a nie stać w miejscu. Dzisiaj długo szukałem jakiejś alternatywy, może i jakąś wiedzę o środowiskach graficznych, bibliotekach graficznych posiadam (tyle, co udało mi się dzisiaj przewertować w sieci), ale zupełnie nie potrafię jej poszufladkować. Chciałbym przenieść jakoś to co będziemy robić w Delphi, prawdopodobnie za pomocą VCL na język C++. Chcę dobrze poznać ten język, dlatego, że jest on moim zdaniem drogą wyjścia w kierunku kolejnych języków, na które przyjdzie czas, dokładnie Java/C#.
Dlatego nie wiem od czego zacząć, żeby próbować coś robić w trybie graficznym. Czytałem trochę na temat WinAPI, pobawiłem się trochę w Devie, Codeblocksie wydawało mi się to trochę skomplikowane, ale ni jak przypomina to jak możemy tworzyć aplikacje w Delphi (chodzi o prostotę). Pobrałem też wersję Express Visuala, ale tam chyba też nie ma żadnych udogodnień. Czy jest sens drążyć i dobrze poznać WinAPI w tych środowiskach czy może próbować C++ Buildera oraz pełen Visual Studio C++, którego mogę pobrać z MSDN AA?
Trochę wyszło mi tego pisania, ale mam nadzieję, że sens merytoryczny i mój problem przedstawiłem dosyć jasno. Po prostu chciałbym przenieść swoją pracę i równolegle poznawać tryb graficzny od podstaw, ale w języku C++. Od czego zacząć ?