Wątek przeniesiony 2021-07-21 14:26 z Hardware/Software przez cerrato.

VMware vs Hyper-V - doświadczenie vs darmowość

0

Witam.
Do tej pory korzystaliśmy z darmowej wersji VMware. Zmuszeni jesteśmy kupić licencje, ponieważ znamy ten system i czujemy się w tym dobrze. W związku z tym, że pracujemy głównie na Windows to Hyper-V byłby najlepszym rozwiązaniem ale brak doświadczenia może spowodować, że konfiguracja i zarządzanie będzie problematyczne.

  1. Czy Hyper-V jest "słabsze" względem płatnego VMware?
  2. Czy konfiguracja/instalacja Hyper-V jest trudniejsza od VMware?

Jakie macie doświadczenia?

2

Rzuć okiem na https://proxmox.com/en/, poświęć pół dnia i przetestuj. Do tego jeszcze masz darmowe, bardzo rozbudowane, narzędzie do backupów - https://proxmox.com/en/proxmox-backup-server.

Natomiast wybierając między Hyper-V a VMware to zdecydowanie to drugie. Jakiś czas temu mieliśmy w firmie kwestię wyboru czegoś do postawienia wirtualek i wybraliśmy właśnie ten wariant. Nie pamiętam teraz już argumentów za, ale było kilka konsultacji z różnymi specjalistami i raczej skłaniali się ku VMware. Do tego masz (też płatny) https://www.veeam.com/pl/vm-backup-recovery-replication-software.html który robi u nas w nocy codziennie kopie wirtualek na zewnętrznym NAS, przez co nawet jak nam główny serwer padnie, to w ciągu kilku godzin jesteśmy w stanie odtworzyć całe środowisko - czyli postawić nowy serwer i wrzucić na niego obrazy wirtualek z ostatniego backupu.

Bardziej martwię się o nasz support do tego nie mając doświadczenia z Hyper-V

Tutaj się zastanów, jakie masz doświadczenia z supportem M$. VMware w cenie ma jakiś podstawowy support, a za dopłatą można to rozszerzyć. Z opowiadań osób, które to wdrażają (sam nie miałem potrzeby z tego korzystać) wynika, że ich wsparcie jest dość fajne.

0

No to teraz kwestia ceny tego VMware, bo za cholerę nie potrafię znaleźć cennika. Domyślam się, że ilość CPU, rdzeni, może i nawet RAM ma znaczenie. Druga sprawa, to nigdy nie miałem do czynienia z supportem VMware, w sensie, że nie potrzebowałem w ogóle ich pomocy. Raczej zawsze radziliśmy sobie sami z problemami. Martwi mnie, że brak doświadczenia w Hyper-V może przynieść więcej kłopotów.

2

A ile będzie tych virtualek? Jakiś czas temu używałem Hyper-v i jako laik nie miałem z tym problemów, ale nie maiłem też jakimś mega wymagań. VMware nie znam to nie mogę porównać.
Jak rozumiem stawiacie każdej firmie (klientowi) virtualke i na niej jest wszystko? Baza, aplikacja itp? Użytkownicy korzystają z tego po RDP?

1

No to teraz kwestia ceny tego VMware

Jest jeszcze wersja darmowa. Ma ona kilka ograniczeń, ale może dla Ciebie wersja free będzie wystarczająca. Dla mnie największym ograniczeniem jest brak wsparcia dla szybkich backupów - coś, co teraz nam się robi (w wersji płatnej) kilkanaście minut, wcześniej mieliło się parę godzin. Wersja free nie ma API do backupów.

0

@UglyMan: Na tę chwilę naliczyłem 7 virtualek, a na pewno będzie więcej. Każda z tych siedmiu firm może mieć (ale nie musi) kilku użytkowników. Kwestia bazy jest do przedyskutowania. Można zrobić osobną maszynę na bazę danych (trochę bezpieczniej), a firmowe virtualki dawać z systemem ERP, ewentualnie jakiś Płatnik do księgowości, pakiet office i to wszystko dostępne po RDP.

@cerrato Mamy teraz darmową ale nie możemy w pełni skorzystać z możliwości sprzętu, bo są ograniczenia, a planujemy to rozbudować na więcej klientów.

5

A jaki macie ekosytem? Hyper-V łatwo zarządza się zdalnie z kompa z w10 pro, tym bardziej jak masz jeszcze domenę firmową i jesteś w stanie łatwo zarządzać uprawnieniami. Wtedy Hyper-V jest super wygodne.
Darmowy serwer nie ma GUI i trzeba w Powershell klepać, ale zdalnie po pierwszej konfiguracji idzie pięknie z GUI.
Sam w domu ostatnio myślałem o zmianie na Esexi ale np. Nie można było przekazać całego dysku w NTFS do wirtualki, o ile pamiętam.

0

@jurek1980: Nie wiem co masz na myśli mówiąc ekosystem. Stoi VMware ESXI i zarządzamy tym za pomocą vSphere. Zatrzymaliśmy się na wersji 6. Wszystkie maszyny wirtualne będą miały Windowsa, bo system ERP tylko na Windowsie działa.

2

Ale swoje komputer macie w domenie swojej firmowej?
W10 pro podłączony do domeny? Nie korzystacie np. z Linuxa itp. do pracy?

0

Nie ma żadnych domen, żadnych Linuxów. My z tych maszyn nie korzystamy i nie stoją u nas w firmie tylko gdzieś indziej w serwerowni, gdzie jest lepszy uptime, światłowód i ogromny ups. Jeśli klient zgłasza nam problem na swojej maszynie to się łączymy po RDP (naszym, administracyjnym userem) i "naprawiamy" to co nie działa.

1

Jeszcze raz. Jak masz swojego kompa na którym pracujesz, a z którego chcesz zarządzać tym serwerem gdzie są wirualki to co to jest?
Czy ten Twój czy tam admina komputer jest podłączony do firmowej domeny (np. masz użytkownika Adam_wox i takiego mass do maila, loginu do poczty itd.)
www.howtogeek.com/194069/what-is-a-windows-domain-and-how-does-it-affect-my-pc/amp/

0

Używasz terminologii, której ja nie znam. To jest prawdopodobnie ta nie wiedza, o której tutaj piszę. Opisuje ci stan jaki jest teraz używając darmowego VMware, który chcielibyśmy zachować ale wiem, że w życiu nie można mieć wszystkiego. Mam wrażenie, że podchodzisz do tego bardzo korporacyjnie, a my takich zabiegów tutaj nie praktykujemy.

Maszyna Host (serwer rack) - VMware ESXI ver. 6. Na tej maszynie jest 5 wirtualek, na której pracują klienci. Z tego 2 kolejne wirtualki są "w drodze". Samym ESXI nie zarządzam. Zarządzam maszynami wirtualnymi z jednej z maszyn wirtualnych (po RDP) za pomocą vSphere. Nie ma żadnych domen, żadnych maili, żadnej poczty i innego tego typu specjalistycznych udziwnień.

Zamysł jest taki, aby dokupić kolejną maszynę (fizyczną), kupić licencje do VMware i na nowej maszynie stawiać już kolejnych klientów z maksymalną mocą i możliwościami. Z drugiej strony jest darmowy Hyper-V, który zdecydowanie wystarczy, bo nie potrzebujemy wodotrysków ale brak doświadczenia może się odbić przeciwko nam.

2

U siebie w firmie ma hyper-V i na nim 5 zwirualizowanych serwerów. Nie znam się na tym, a to konfigurowałem, i tak od lat działa bezproblemowo.

0

@Panczo: No bo w gruncie rzeczy stawiasz maszynę i sama wirtualka problemów nie robi. Problemy robią ludzie, którzy z tych maszyn korzystają :D

1

Mi chodziło nie o maszyny wirtualne tylko o Twój i admina komputer.
Hyper-V serwer nie ma GUI. Zarzadzanie robisz z innego kompa przez Hyper-V menadżer. Jak masz domenę firmową to jest to wszystko łatwe i przyjemne. Jak nie, to pierwsze konfiguracje odbywają się z poziomu poweShell.

Hyper-V ma obsługę wirtualnych TPM i wszystkiego co tam pewnie dla Windowsowych wirualek potrzebne. Zaraz się okaże, że w nowych Windows serwer czy tam W11 będzie trzeba coś dodać żeby to zainstalować.
Nie wiem jak jest z Esexi ale kiedyś trzeba bylo wersję 7 chyba mieć, a ta z kolei mnóstwo wymogów co do hardware na jakim jest instalowane - najnowsze CPU tylko wchodziły w grę.

0

A to nie mogę zrobić tak, że stawiam na głównej, fizycznej maszynie Windows Server, włączam Hyper-V i z poziomu tego systemu ogarniam wszystkie wirtualki? Jest konieczność stawiania stricte Hyper-V Server, aby to działało? Czy Hyper-V Server ma konsole po SSH albo może ma konfiguracje po WWW jak najnowszy vSphere w VMware? Wstawić tam komputer "administracyjny" to nie problem ale czy to konieczność.

0

Mozesz, ale musiz powershellem jechac

2

@AdamWox: możesz dodać role do Hyper-V do servera, ale to wymaga pełnej licencji. windows 2019 hyper-v jest za darmo, ale to jest po prostu wersja core z zainstalowaną rolą hyper-v. Czyli bez GUI.

Mozna jednak coś doinstalować: https://gist.github.com/bp2008/922b326bf30222b51da08146746c7c27

0

Powoli przekonujecie mnie, aby zapłacić za licencje do VMware :D

4

Więc tak.
Jako specjalista w tym zakresie.
Są trzy rozwiązania:
A) vmware esxi - tutaj masz opcję płatności per CPU lub kupić bundla (https://www.senetic.pl/product/VS7-ESSL-KIT-C) co wychodzi chyba najlepiej, bo masz możliwość podpięcia pod licencje trzech hostów z max 6 CPU. I temat licencyjny jest zamknięty. W ramach wersji Essentials masz całkiem sporo ficzerów, czytając Twoje wypowiedzi nie widzę sensu kupowania wersji Plus, Enterprise i wyższych :) Możesz też licencjonować per CPU (i kupić tylko wymaganą liczbę CPU, ale teraz tylko Standard można licencjonować per CPU). W ramach pierwszego zakupu licencji masz wsparcie podstawowe przez rok, możliwość aktualizacyjnej w ramach tej samej wersji i niższych (obecnie wiodąca to esXi 7). Co roku możesz dokupić "wsparcie" z możliwością supportu oraz aktualizacji, a przy wyjściu nowej wersji wiodącej kupić pakiet migracyjny :) Oprócz tego w cenie Bundla masz vCenter (z jego poziomu lepiej się zarządza uprawnieniami, VMkami niż z samego vSphere via web).

B) Hyper-V Server 2019, tutaj jest on bezpłatny jako usługa Hyper-V, ale tylko i wyłącznie przez CLI i zarządzanie spoza tej maszyny (wspomniane wcześniej PowerShell lub nakładka do zarządzania funkcją Hyper-V w Windows 10 Pro).

C) Windows 2019 Server (Std/DC) - tutaj cena na dzień dobry to 4200 netto za łącznie 16 core w maszynie fizycznej. Później trzeba dokupować dodatkowe paczki rdzeniów, co może wyjść stosunkowo drogo.

Osobną sprawą jest system backupu (do vmware polecam Veeam).

W razie pytań - pisz.

0

Dobrze zrozumiałem? To 2200 netto za VMware to jest na rok z supportem, update itp, a ostatnia wersja jaka wyjdzie podczas trwania "subskrypcji" jest moją na wieczność, na amen?

1

@AdamWox: Tak. W ramach tego masz możliwość aktywacji tej licencji na max 3 hostach (każdy max po 2 CPU) oraz instalacji najnowszej wersji bazowego wirtualizatora esXi i systemu zarządczego vCenter.

Tutaj niestety nie mam takiego klienta, który nie ma wsparcia, ale kiedyś było tak, że jak sobie nie ściągnąłeś nowych wersji przed końcem wsparcia podstawowego to już później nie mogłeś i trzeba było ściągać z trialowego konta i aktywowania normalnym kluczem.

Jednak polecam kupować wsparcie, bo nie jest drogie, a warto. Zakup później wsparcia jest trudny w ogarnięciu i może się okazać, że musisz i tak zapłacić za miniony okres lub zakupić całkiem nową licencję.

0

A co w kwestii aktualizacji istniejącej maszyny? Jeśli kupię licencję na 3 hosty z max 2 CPU, to mogę zrobić "upgrade" maszyny, która aktualnie pracuje?

1

Aktualizacja wymaga co najmniej uruchomienia ponownego hosta (jeśli updateujesz w ramach minor update np 6.3.0 do 6.3.1) lub niejako nowej instalacji w ramach major update (np 6.3 -> 7.0), ale nie wymaga to konfiguracji na nowo maszyn wirtualnych, wystarczy je zaimportować, ale zazwyczaj to się robi samo.

0

Zatrzymałem się na wersji 6 (dokładnie numerka nie pamiętam) i myślałem, że może jest opcja, aby istniejącą maszynę (host 1) podciągnąć na maksa, a drugą (host 2), którą mam zamiar kupić już zrobić "na legalu" w najnowszej wersji. Stara maszyna pracuje na darmowej wersji. Na te chwilę żaden z klientów nie potrzebował nie wiadomo jakiej mocy więc to wystarczało. Szefy postanowiły zrobić porządek, bo coraz więcej ludzi chce się wpakować do nas na serwery i dobrze było by tak ważnych danych i systemów nie trzymać na byle czym. Jeśli to ma kosztować w okolicach 2k rocznie, to to są śmieszne pieniądze, a wiemy jak sobie radzić z problemami. Gdzie, tak jak już pisałem wyżej, problemem nigdy nie było VMware samo w sobie, a sami klienci, którzy zgłaszali swoje "wewnętrzne" problemy.

0
enclude napisał(a):

@AdamWox: Tak. W ramach tego masz możliwość aktywacji tej licencji na max 3 hostach (każdy max po 2 CPU) oraz instalacji najnowszej wersji bazowego wirtualizatora esXi i systemu zarządczego vCenter.

czy jest możliwość zrobienia z tych 3 hostów klastra?

AdamWox napisał(a):

Szefy postanowiły zrobić porządek, bo coraz więcej ludzi chce się wpakować do nas na serwery i dobrze było by tak ważnych danych i systemów nie trzymać na byle czym.

wszystko jest na jednej maszynie fizycznej? Co w razie awarii / konieczności modernizacji / wymiany ?

1
Dżery napisał(a):
enclude napisał(a):

@AdamWox: Tak. W ramach tego masz możliwość aktywacji tej licencji na max 3 hostach (każdy max po 2 CPU) oraz instalacji najnowszej wersji bazowego wirtualizatora esXi i systemu zarządczego vCenter.

czy jest możliwość zrobienia z tych 3 hostów klastra?

Tak, ale wymaga to innej licencji niż Essentials. Pytanie czy chcesz zrobić klaster z HA czy failure tolerance? Bo to w sumie dwie inne rzeczy mimo oznaczania prawie tego samego dla przeciętnego zjadacza chleba? I różnica w cenie Essentials to około 2200 netto natomiast Essential Pluse to około 17k netto ;) Oprócz tego potrzebujesz zewnętrznego storage, bo nie możesz udostępniać wprost storage z jednego hosta do innego.

Dżery napisał(a):
AdamWox napisał(a):

Szefy postanowiły zrobić porządek, bo coraz więcej ludzi chce się wpakować do nas na serwery i dobrze było by tak ważnych danych i systemów nie trzymać na byle czym.

wszystko jest na jednej maszynie fizycznej? Co w razie awarii / konieczności modernizacji / wymiany ?

Widocznie OP na razie nie przewiduje tego, albo mają na to inny plan i zapewniają SLA np na poziomie 99% w skali roku. Natomiast na awarię mają backupy. Dużo bywalców tego forum zapomina, że gro firm stanowią małe firmy, których nie stać na HA, FT, load-balancery czy najnowsze nowinki technologiczne i branżowe a przy okazji nie są dużymi korporacjami, że dadzą sobie radę parę do parunastu godzin bez dostępu do serwera. Utrudni im to znacząco pracę, ale radę sobie dadzą.

0

@enclude: a jakby pominąć licencyjne sprawy, to jakie jest twoje zdanie o obu rozwiązaniach?

1
enclude napisał(a):

różnica w cenie Essentials to około 2200 netto natomiast Essential Pluse to około 17k netto ;) Oprócz tego potrzebujesz zewnętrznego storage, bo nie możesz udostępniać wprost storage z jednego hosta do innego.

Tak mi się wydawało, że coś podejrzanie tanio :) Ale jeśli robić wszystko na 1 maszynie, to po co licencja na 3 hosty?

Pytanie czy chcesz zrobić klaster z HA czy failure tolerance? Bo to w sumie dwie inne rzeczy mimo oznaczania prawie tego samego dla przeciętnego zjadacza chleba

Jaka jest różnica? Ja to widzę tak: fault tolerance to od biedy i na 2 węzłach można zrobić (Vmware miało chyba taką możliwość, jest nadal?), podczas gdy przy HA trzeba już mieć mechanizm monitorowania / synchronizacji stanu klastra aby przypadkiem za dużo nie podnieść :)

Oprócz tego potrzebujesz zewnętrznego storage, bo nie możesz udostępniać wprost storage z jednego hosta do innego.

chyba że masz Proxmoxa, to wtedy możesz :)

2
Panczo napisał(a):

@enclude: a jakby pominąć licencyjne sprawy, to jakie jest twoje zdanie o obu rozwiązaniach?

@Panczo Pracuje z dwoma rozwiązaniami na co dzień. Mam doświadczenie komercyjne w obu rozwiązaniach. Dla mnie łatwiejszym i przyjemniejszym jest vmware ze względu na jego lekkość, przejrzystość i łatwość konfiguracji. Ale to kwestia przyzwyczajenia, jeden woli BMW a drugi Porsche. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie wykorzystania Hyper-V (nie mam niestety nigdzie samego core hyper-V zazwyczaj jako część Win Server Std/DC) do zbudowania Data Center opartego o mnóstwo hostów.

Dżery napisał(a):
enclude napisał(a):

różnica w cenie Essentials to około 2200 netto natomiast Essential Pluse to około 17k netto ;) Oprócz tego potrzebujesz zewnętrznego storage, bo nie możesz udostępniać wprost storage z jednego hosta do innego.

Tak mi się wydawało, że coś podejrzanie tanio :) Ale jeśli robić wszystko na 1 maszynie, to po co licencja na 3 hosty?

@Dżery To pytanie do kogoś z vmware. Essentials Kit daje pewne funkcjonalności za 2200 zł netto. Natomiast licencjonowanie per CPU jest otwarte tylko od wersji Standard gdzie koszt zaczyna się od 4200 zł netto per CPU, ale wersja Std daje więcej niż Ess. Wersja Essentials w większości wystarcza małym i średnim przedsiębiorstwom. Nie są potrzebne super rozbudowane funkcje dostępne w pakietach Standard i Enterprise. Więc oferowana jest alternatywa dla konkurencyjnego Hyper-V i Citrixa, obecnie na rynek wszedł Proxmox, ale tego nie miałem okazji testować i używać, aby ocenić. Oprócz tego sam vmware ma tez produkty stricte dla chmur (np. vCloud Director).

Pytanie czy chcesz zrobić klaster z HA czy failure tolerance? Bo to w sumie dwie inne rzeczy mimo oznaczania prawie tego samego dla przeciętnego zjadacza chleba

Jaka jest różnica? Ja to widzę tak: fault tolerance to od biedy i na 2 węzłach można zrobić (Vmware miało chyba taką możliwość, jest nadal?), podczas gdy przy HA trzeba już mieć mechanizm monitorowania / synchronizacji stanu klastra aby przypadkiem za dużo nie podnieść :)

To masz odpowiedź. FT to właśnie odporność na awarię i nie trzeba mieć uptime 99,9999999% a parę sekund do minuty przerwy nie zaszkodzi aplikacji, a HA to mechanizm wysokiej dostępności, przejmujący w całości działanie wirtualnych maszyn w locie.

Oprócz tego potrzebujesz zewnętrznego storage, bo nie możesz udostępniać wprost storage z jednego hosta do innego.

chyba że masz Proxmoxa, to wtedy możesz :)

Chyba, że masz vSAN wtedy też możesz. Nie jest to po prostu bazowa funkcjonalność vSphere ESXi. W M$ też jest prościej to zrobić. Ale nie takie jest założenie klastrowania/HA/FT aby udostępniać datastore z hosta, który może wypaść :)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1