CI/CD do lokalnego działania.

0

Cześć!

Na środowiska testowe/produkcyjne systemy stawiam przez Jenkinsa, który buduje i stawia środowisko na jakimś dockerze/maszynie z konkretnej gałęzi z repozytorium gita. Podczas debuggowania ofc działam na jakiejś bazie developerskiej oraz serwisach uruchomionych z VS. Niemniej czasami chciałbym móc testować dany system lub nawet używać produkcyjnie nie z pod debuggera, tylko tak jak na środowisku testowym/produkcyjnym, z wydzielonym serwerem wirtualnym, konfiguracją i żeby to się samo zrobiło i to lokalnie, bo mogę nie mieć dostępu do infrastruktury testowej. Do tej pory robiłem to ręcznie lub skryptami wsadowymi Windows (bo to moje środowisko pracy). Zastanawiam się nad automatyzacją tego, na początku myślałem o lokalnym Jenkinsie + docker, ale nie wiem czy to nie armata, a utrzymywanie *.bat jest upierdliwe. Z czego Wy korzystacie do automatyzacji stawiania lokalnych środowisk?

1

Polecam lokalnego Jenkinsa, trochę armata na pierwszy rzut oka, ale wystarczy to skonfigurować raz. Miałem tak w jednym z poprzednich projektów - jedno repo z wszystkimi pipelinami jako Global Library, plus docker-compose.yml do lokalnego Jenkinsa. Programista odpalał Jenkinsa, potem parę haseł/kluczy do ustawienia i później mógł deployować co chce i kiedy chce, tak samo jak produkcja - ten same sktypty wdrożeniowe. Jako wynik tworzone były tymczasowe instancje EC2, ale pewnie podobnie można by zrobić z Vagrantem czy Minikube, czy czymkolwiek innym co działa na laptopie.

1

Lokalny Jenkins do czego?

Lokalnie to

  • Maven: budowanie i testowanie aplikacji
  • docker, docker compose: baza danych, serwer aplikacji
  • vagrant: maszyna developerska
  • python: konfiguracja
  • bash: automatyzacja i cala reszta

Wszystko razemz kodem w DVCS.

0
vpiotr napisał(a):

Lokalny Jenkins do czego?

Lokalnie to

  • Maven: budowanie i testowanie aplikacji
  • docker, docker compose: baza danych, serwer aplikacji
  • vagrant: maszyna developerska
  • python: konfiguracja
  • bash: automatyzacja i cala reszta

Wszystko razemz kodem w DVCS.

No i można to wszystko wrzucić jeszcze na lokalnego Jenkinsa. Można to wszystko mieć w jednym miejscu i traktować to jako GUI nakładkę na polecenia linii komend. Czemu nie, jak komuś tak pasuje ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1