Sam nigdy czegos takiego jak generator patchy nie robilem, ale jakbym mial zrobic, to zrobilbym 2 pliki exe . 1. - program do sprawdzania roznic pomiedzy plikami i do generowania ( modyfikacji ) drugiego o raz 2., ktory bylby samym patchem i na podstawie danych zawarych w tym pliku zmienialby zawartosc programu, ktory chcialbys patchowac. Ten drugi powinien byc wykonany w winapi lub jako apliakcja konsolowa aby mial maly rozmiar. Na mojej stronie http://www.programowanie.tk w dziale crack -> teksty znajduje sie przyklad patcha w pascalu, powinien ci troche pomóc. Drugi exec skompilowalbym jako zasob pierwszego, a dane o modyfikacji programu dla patcha - drugiego execka mozesz po prostu umiescic w pliku tekstowym - wtedy sprawa jest prosta, lub modyfikaowac dane execka 2. Do tego jest potrzebna wiedza o jego budowie, tzn co mozna w nim modyfikowac, ktora jest u mnie na niskim poziomie :-) , ale jakbym mial tto zrobic bez czytania jakies literatury o budowie plikow w delphi, to skompilowalbym w drugim execku jakis duzy plik txt zapelniony zamymi "x" naprzykald i mysle, ze mozna by bylo ten zasob latwo wyodrebnic w execku i modyfikowac. Wtedy generacja patcha polegalaby na modyfikacji - wstawieniu danych o zamianie danych w pliku patchowanym, a patchowanie na odczycie przez program 2. samego siebie ( lub po prostu zmodyfikowanego zasobu - pliku tekstowego z "x" ), wyodrebnieniu tych danych i wstawieniu w patchowany plik. Wtedy mozliwosci zamiany danych jakie posiadalby twoj patcher bylyby ograniczone tylko wielkoscia pliku txt z "x" ami.
P.S.
Mam nadzieje, ze cos z tego zrozumiales. Nie kompresuj i nie szyfruj 2. execka jesli chcesz go modyfikowac ;-)