Czy posty są utworami w rozumieniu prawa autorskiego?

3

Takie mnie pytanie naszło po rozmowie z @Spine .

Więc jeśli posty są Utworami udostępnionymi na Creative Commons to autor zawsze powinien mieć możliwość ich usunięcia. Czy żle myślę? Czy gdzieś tu popełniłem błąd? A jeśli dobrze myslę to może trzeba zmienić regulamin i wymienić licencję?

7
KamilAdam napisał(a):

A jeśli dobrze myslę to może trzeba zmienić regulamin i wymienić licencję?

Chyba nie można zmienić licencji wstecz, więc będzie: materiały umieszczone przed 14.09.2021 objęte są licencją XXX, a nowsze YYY.

5

Wprawdzie to padło już w innym miejscu w komentarzu, ale wiele osób mogło przeoczyć - więc dla zachowania porządku wkleję tutaj ten link - https://e-prawnik.pl/pytania/prawa-autorskie-do-postow-na-forum-dyskusyjnym.html

W związku z powyższym należy zauważyć, że posty umieszczane na forum co do zasady nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego. Typowe wypowiedzi nie spełniają bowiem przesłanek wymaganych przez ustawę Prawo autorskie.
[...]
Wypowiedź sama w sobie nie jest twórcza i nie stanowi utworu. Samo przekazanie informacji, opinii, czy idei nie jest przejawem działalności twórczej i w związku z tym nie podlega ochronie z punktu widzenia prawa autorskiego. Dla przyjęcia ochrony prawnoautorskiej wypowiedź musi się odznaczać formą o twórczym i indywidualnym charakterze. A zatem wypowiedź taka nie może być rutynowa, standardowa czy typowa

0

A ja dla zachowania porządku napiszę, że:

  1. Ten wpis jest sprzed ponad dekady (przed RODO).
  2. Opinia prawnika nie zawsze musi być trafna :]

Pod tym linkiem i tak jest napisane:

przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze

Pisząc na forum, chcąc/nie chcąc nadaję swoim wypowiedziom indywidualny charakter.
Nawet cytując i komentując czyjeś teksty, to ja "wpadłem na to, żeby to zrobić".

5

@Spine: Ale co ma RODO do tego? Rodo dotyczy danych osobowych, my piszemy o prawach autorskich, a tutaj jakiejś większej rewolucji nie kojarzę w przeciągu ostatnich -nastu lat.

Poza tym - zauważ, że prawnik napisał jasno, co podlega ochronie na gruncie praw autorskich: taka zwykła wypowiedź nie jest dziełem. I nie chodzi o to, co Ty albo ja sądzimy - tylko o opinię osoby o wiele bardziej biegłej w zakresie prawa (zakładam, że strona publikująca opinie prawne ma jakieś pojęcie w temacie).

W każdym razie - jeśli trzaśniesz pięknego posta - w którym coś opiszesz, dasz kod, będzie to wartościowe (jak np. większość moich postów ;) ) to można wtedy w takiej wypowiedzi doszukiwać się podstaw ochrony w zakresie praw autorskich. ALE tutaj podstawą nie będzie sam fakt napisania czegoś, tylko treść i wymaga to indywidualnej analizy. A wiele postów w stylu "PHP śmierdzi" czy "idź po podwyżkę" nie są dziełami, ale jedynie zapisem rozmowy paru znajomych osób. I to nie jest dziełem.
AMEN
EOT

1

@cerrato: Czyli w dużej teorii zamieszczane kody, schematy, diagramy itp. dzieła mogą stanowić utwór w ujęciu prawnym?

1

Jeśli Ty to stworzysz, to tak.
Jeśli wkleisz jakiś diagram z innej strony - nie.
Jeśli napiszesz coś w stylu "tutaj masz to pokazane" to taki post nie jest dziełem.
Ale jeśli walniesz na 3 akapity wyjaśnienie do takiego schematu, który gdzieś znalazłeś i wkleiłeś - moim zdaniem jest to dzieło.

W ogóle - wydaje mi się, że podlinkowany artykuł nie do końca pasuje do naszego forum. Bo takie "typowe" fora to są bardziej na zasadzie tego, co się dzieje na Discordzie 4P (to jeszcze żyje? ;) ) - luźne gadki, podrzucenie namiaru na jakiś sklep albo mechanika, pytanie czy ma ktoś na sprzedaż książkę do biologii do 5 klasy podstawówki itp. Mało które forum ma charakter twórczy. Ale tutaj jest inaczej. Oczywiście - wiele postów to są jakieś jednozdaniowce, żarty, śmieci. Ale istnieją także posty merytoryczne - gdzie ktoś coś komuś wyjaśnia, pisze wykład na temat jak coś zrobić, ludzie wrzucają swój kod itp. I takie wpisy (w mojej ocenie) już mogą podlegać pod prawo autorskie. Przy czym - istotą rzeczy jest to, że żaden post z automatu nie jest dziełem i tylko z racji tego, że coś napisałem, nie mogę się domagać jego skasowania, a przynajmniej nie na podstawie praw autorskich. Aczkolwiek - bardo prawdopodobne jest, że część postów jest na tyle wartościowa, autorska, twórcza itp., że spełnia wymogi dzieła i wtedy podlega pod ochronę. Niemniej powtarzam - taka ochrona nie przysługuje z automatu na zasadzie "napisałem cokolwiek więc jestem autorem dzieła", ale trzeba by było każdy post czy wpis na blogu (a w sumie to i komentarz) analizować indywidualnie.

1

@cerrato:

Niemniej powtarzam - taka ochrona nie przysługuje z automatu na zasadzie "napisałem cokolwiek więc jestem autorem dzieła", ale trzeba by było każdy post czy wpis na blogu (a w sumie to i komentarz) analizować indywidualnie.

To teraz taka ciekawostka. Powiedzmy, że ktoś ma 5k postów. Zamierza opuścić forum i zażąda usunięcia swoich dzieł. Ktoś musi je przejrzeć i wybrać te które powinny być usunięte nie?
No i teraz takie pytania jak:

  • kto za to zapłaci?
  • kto weźmie odpowiedzialność za prawidłowe usunięcie postów?

:)

3

@Spine: załóż sobie bloga, tam będziesz mógł publikować treści jednoznacznie i bezdyskusjnie objęte prawem autorskim, będziesz mógł ścigać za ich powielanie, i będziesz mógł je usuwać do woli.

0

@somekind: No cóż... "blogowałem" na 4programmers.

Wolałbym, żeby tutaj nikt nie utrudniał użytkownikom usuwania treści wprowadzonych przez nich do serwisu. Niezależnie od wymogów prawnych, każdy powinien mieć możliwość zarządzania swoimi danymi. I nikt nie będzie musiał się odwoływać do prawa, sądów itp.

4

Problem jest ciekawy, ale należy też patrzeć pod kątem całości. Wątek czy kolejne komentarze, to pewna rozmowa i jeśli nagle wytniemy jej fragment, to cała rozmowa może stracić jakikolwiek sens, a co za tym idzie, robi się efekt domino i należałoby usunąć też posty innych / cały wątek? I co zrobić, jeśli ktoś zacytował - modyfikować czyjeś posty? Nie sądzę, że prawo wspiera taka daleko idące akcje.

Fakt faktem, do tego trzeba prawnika, bo nasze gdybania niewiele wnoszą.

2

@Marooned: ale to, że usunięcie mojego wpisu zniszczy wątek, z prawnego punktu widzenia, nie ma znaczenia.

Podobnie jakbym podstawił sobie na dziko na twojej ziemi chatkę - jej zburzenie będzie się wiązało z jakimiś kosztami, plus całe środki wydane na jej budowę ulegną zmarnowaniu. Ale nie zmienia to faktu, że sąd może wydać nakaz rozbiórki

Tak samo jest tutaj - jeśli zostanie uznane, że dany wpis jest dziełem i podlega ochronie na mocy praw autorskich, to musimy uwzględnić cofniecie zgody na jego ublikacjęp. Poza pobiciem takiego wrednego użytkownika, nie mamy innych argumentów do obrony przed niszczeniem wątków. Jedyne bo możemy zrobić to zmienić szybko regulamin, żeby zabezpieczyć się na przyszłość - w zakresie praw do rzeczy, które jeszcze nie zostały opublikowane.

4
Spine napisał(a):

@somekind: No cóż... "blogowałem" na 4programmers.

Wolałbym, żeby tutaj nikt nie utrudniał użytkownikom usuwania treści wprowadzonych przez nich do serwisu. Niezależnie od wymogów prawnych, każdy powinien mieć możliwość zarządzania swoimi danymi. I nikt nie będzie musiał się odwoływać do prawa, sądów itp.

Jak dla mnie, to nie można cofnąć odbytej rozmowy.
A jeśli myślisz, że możesz się kiedyś wstydzić tego, co piszesz, to lepiej nie pisz.

0
somekind napisał(a):

Jak dla mnie, to nie można cofnąć odbytej rozmowy.

Mózgi zapomną. Zwykła rozmowa nie jest nigdzie indziej zarejestrowana.
A na forum wszystko zostaje dokładnie zapisane i jest trzymane całymi latami.

A jeśli myślisz, że możesz się kiedyś wstydzić tego, co piszesz, to lepiej nie pisz.

Nie wstydzisz się np. takich tematów?
https://4programmers.net/Forum/Off-Topic/126027-Zlecenie_

Ja bym się pozbył starych postów właśnie dla pewności, żeby nikt nie grzebał w mojej młodości/przeszłości na forum.

7
Spine napisał(a):

Nie wstydzisz się np. takich tematów?
https://4programmers.net/Forum/Off-Topic/126027-Zlecenie_

Czego mam się wstydzić? Pierwszych doświadczeń zawodowych, pytania o to targowanie się o zapłatę, czy uczciwej pracy?
Wstyd to kraść i nie znać wzorców projektowych.

0

@cerrato: A jak jest z artykułami w komendium? Np ostatnio napisałem: Znaki specjalne w HTML to znaczy że to jest moje?

Czy artykuły na 4p rządzą się takimi samymi prawami jak posty?

0

@TomRiddle: Dopóki nie pozwiesz 4p, to nie ugrasz nic niezgodnego z wolą i moralnością moderatorów/administratora....

Posty to dla nich świętość, "bo konwersacje są między wieloma użytkownikami". Z Twoimi wpisami na mikroblogu i artykułami raczej pozwolą Ci robić co chcesz...

Chociaż właśnie zajrzałem i artykuły mogą mieć wielu autorów...
Poprawiłem Ci literówkę, teraz już nie możesz tego artykułu usunąć :]
screenshot-20210923142730.png

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1