Implementacja to jedno, a drugie to utrzymanie.
Bez urazy @Marooned, ale zawsze mnie śmieszy, gdy z ust dewelopera pada stwierdzenie, że „nie doda takiej czy innej funkcji, bo trzeba będzie ją utrzymywać”. A inne funkcje co, nie są utrzymywane? Samochodami jeździcie czy nie, bo trzeba je tankować, opłacać i od czasu do czasu reperować? Coraz bardziej zaczyna mnie irytować tego typu mentalność i wręcz zastanawiam się, jak niektórzy w ogóle funkcjonują w tej branży, w której poprawki i unowocześnienia praktycznie nie mają końca.
Nie mówimy tu o rozbudowanym systemie skórek, a o prostych dwóch skinach — jasnym i ciemnym. To dwa zestawy CSS-ów (albo dwa pliki, jeśli obecnie wszystko siedzi w jednym). Wystarczy raz przygotować style dla ciemnego motywu i podłączyć wybór pod istniejący suwak w menu. Kopiuj wklej plus zmiana kodów kolorów — to tyle roboty jest. A biorąc pod uwagę, że sporo w tych stylach dziedziczenia, wiele kodów do zmiany nie ma.
W przyszłości, jeśli doda się nowy element do interfejsu to i tak trzeba będzie sprawdzić jak on wygląda i ew. dopisać kolejne formułki w CSS. W takim przypadku wystarczy potem znów kopiuj wklej do ciemnego, zmiana kodu koloru i gotowe. Dodatkowa minuta pracy to aż tak dużo?
Lista bugów i requestów na githubie jest długa, a 99% kodowania robi Adam.
Tak, lista jest długa, niektóre bugi zostały zgłoszone lata temu, ale w międzyczasie regularnie dodawane są kolejne funkcje do systemu. I jakoś za każdym razem gdy nowa funkcja się pojawia, nikt nie wytyka Adamowi, że powinien błędy naprawiać, zamiast zajmować się nowymi ficzerami.
Poza tym wszyscy wiemy, że jest parcie na ciemny motyw — były nawet ankiety, z których jasno wynikało, że ludzie tego potrzebują.
Zawsze można sobie lokalnie nadpisać.
No nie można, i wiem o tym bardzo dobrze, bo przez dobre dwa lata rozbudowywałem własne style na potrzeby klasycznej Opery.
Dla tak dużego systemu to marnotrawstwo czasu, bo za każdym razem gdy Adam wprowadzał jakąś zmianę, moje style przestawały działać i nie dość że trzeba było czas poświęcać na samo przepisanie konkretnych formułek, to w dodatku najpierw trzeba było znaleźć przyczynę problemu. Powodzenia, jeśli nie zna się systemu albo jeśli w ogóle nie jest się webowcem.
Poza tym User CSS dotyczy konkretnego urządzenia i konkretnej przeglądarki, więc to bullshit nie rozwiązanie.