Jestem nowy na forum także witam wszystkich. Uczę się programowania od jakiegoś czasu i ostatnio wziąłem się za pisanie gry saper, i utknąłem w miejscu funkcji która ma odkrywać pola jeśli wokół nie ma bomb. Nie wiem jak to dokładnie nazwać. Program ogólnie cały się wywala. Poniżej zamieszczam kod
void check_place(int i, int j)
{
if (i>10 || i<1)
return;
if (j>10 || j<1)
return;
if(clear_tab[i][j] == ' ') // sprawdza czy pole jeszcze nie było zaznaczone
{
clear_tab[i][j] = 48; // jeśli tak to wpisuje 0
for(int m=i-1;m<i+2;m++)
{
for(int n=j-1;n<j+2;n++)
{
if(tab[m][n] == '+')
tab[i][j]++; // czy wokół są bomby jeśli tak to zwiększ wartość o jeden
}
}
}
if (clear_tab[i][j] == 48) // jeśli wartość dalej jest równa 0 to rekurencja
{
check_place(i-1,j-1);
check_place(i-1,j);
check_place(i-1,j+1);
check_place(i,j-1);
check_place(i,j+1);
check_place(i+1,j-1);
check_place(i+1,j);
check_place(i+1,j+1);
}
}