Excell nie jest środkiem do developmentu oprogramowania. Ani bazą danych. Ani ... i tu sobie dośpiewaj jeszcze kilka elementów. 1)
Wszelkim apostołom "programowania w Excellu" jak zadaję pytanie "pokaż, że gdzieś MS zaleca użycie Excella do rozwoju oprogramowania" ... nastaje cisza.
generalnie jak szukasz dowodów, ze jedzenie zupy widelcem jest możliwe,** idź na Elektrodę**. Tam obowiązuje taka religia, nie tylko nie zrypią, ale pochwalą.
Wniosek: jeśli stawiasz to pytanie, pewnie już od dawna pracowicie umieściłeś swoją firmę w głębokim błocie. To po polaczkowemu wszystkim pasuje, jest (niby) za darmo [olbrzymie koszty są pod dywanem], pracownicy (niby) są zaangażowani [wykonują małpie czynności], a jak skasują miesięczny wynik, to nabiją w nadgodzinach [autentyczne: jedna szefowa skutki głupoty oparcja się na arkuszach bardzo chwaliła "my jesteśmy wybitną firmą, i typowe sposoby nie są dla nas wystarczające"]
- w mojej prywatnej liście zarzutów najwyżej stawiam brak rozdzielenia kodu, danych trwałych (tj "bazy") i danych nietrwałych ("zmienne"), z drugie strony GUI i bebechów, brak abstrakcji nad danymi (choćby struktury) i kodu (to tkwi jeszcze w czymś gorszym, niż programowanie proceduralne)
Zwróć uwagę, że sam nie umiesz dokładnie określić, co NAPRAWDĘ chcesz zabezpieczyć. Czy "program excell", czy "dane excell", czy "czynności/akcje", a może "grupy danych" itd...