B2B dla zielonych

1

Witam,

Planuje zmiane pracy. Obecnie mam umowe o prace natomiast chcialbym przejsc na B2B. Niestety nie mam o tym zielonego pojecia, czytalem rozne artykuly w internecie ale czy jest jakis tutorial/poradnik jak przejsc przez ten caly proces tworzenia firmy i comiesienczych rozliczen? xDD Wiem, ze zalozenie firmy to dzien ale do tego trzeba ogarnac dobrego ksiegowego i pewnie mase roznych innych rzeczy. Jest w stanie ktos podlinkowac albo napisac ze swojej perspektywy jak to dziala?

Pozdrawiam

0

Jestem za. Poza tym od jakiej kwoty opłaca się przejść na b2b poniżej 5k netto na ręke jest sens sie w to bawic?

1

Idź do pierwszej lepszej księgowej zajmującej się obsługą małych DG albo skorzystaj z jakiejś sieciówki. Poprowadzi cię za rączkę. IMHO B2B opłaca się jako zamiennik etatu gdy II próg podatkowy zaczyna być nie do wymanewrowania - 5k netto na pewno to nie jest ten pułap.

0
MateuszS napisał(a):

Witam,

Planuje zmiane pracy. Obecnie mam umowe o prace natomiast chcialbym przejsc na B2B. Niestety nie mam o tym zielonego pojecia, czytalem rozne artykuly w internecie ale czy jest jakis tutorial/poradnik jak przejsc przez ten caly proces tworzenia firmy i comiesienczych rozliczen? xDD Wiem, ze zalozenie firmy to dzien ale do tego trzeba ogarnac dobrego ksiegowego i pewnie mase roznych innych rzeczy. Jest w stanie ktos podlinkowac albo napisac ze swojej perspektywy jak to dziala?

Pozdrawiam

Czy jesteś tego pewien? B2B to w zasadzie tylko obowiązki (ja z tego rezygnuję), odpowiedzialność za regularne opłaty, sprawy urzędowe spada na Ciebie (czasami mogą pojawić się jakieś dodatkowe rzeczy do zrobienia jak np. zostaniesz wylosowany w GUS). Oczywiście jak tego nie przypilnujesz to płacisz odsetki (albo kary, które potrafią być czasami bardzo duże) i dodatkowo po 2 latach prowadzenia działalności opłaty wzrastają prawie dwukrotnie. B2B "jako tako" opłaca się w zasadzie dopiero od 7-8 tys zł.

0
Świetny Rycerz napisał(a):
MateuszS napisał(a):

Witam,

Planuje zmiane pracy. Obecnie mam umowe o prace natomiast chcialbym przejsc na B2B. Niestety nie mam o tym zielonego pojecia, czytalem rozne artykuly w internecie ale czy jest jakis tutorial/poradnik jak przejsc przez ten caly proces tworzenia firmy i comiesienczych rozliczen? xDD Wiem, ze zalozenie firmy to dzien ale do tego trzeba ogarnac dobrego ksiegowego i pewnie mase roznych innych rzeczy. Jest w stanie ktos podlinkowac albo napisac ze swojej perspektywy jak to dziala?

Pozdrawiam

Czy jesteś tego pewien? B2B to w zasadzie tylko obowiązki (ja z tego rezygnuję), odpowiedzialność za regularne opłaty, sprawy urzędowe spada na Ciebie (czasami mogą pojawić się jakieś dodatkowe rzeczy do zrobienia jak np. zostaniesz wylosowany w GUS). Oczywiście jak tego nie przypilnujesz to płacisz odsetki (albo kary, które potrafią być czasami bardzo duże) i dodatkowo po 2 latach prowadzenia działalności opłaty wzrastają prawie dwukrotnie. B2B "jako tako" opłaca się w zasadzie dopiero od 7-8 tys zł.

Mam propozycje sporo ponad 7-8k. Dodatkowo przez 2 lata wlasnie chyba sa nizsze koszty wiec oplaca sie jeszcze bardziej. Po 2 latach bede sie zastanawial co dalej, skoro juz mam ta firme zalozona to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby tez zarabiala.

0

InFakt ma chyba taką opcję jak pomoc w zakładaniu firmy. Dajesz im chyba pełnomocnictwo i oni ogarniają wszystko za Ciebie + masz kontakt z księgowością na bieżąco. Czy ktoś w praktyce może korzystał z tej opcji i jest w stanie powiedzieć więcej?

2

Ale co tu jest trudnego do ogarniania? Założenie firmy to wypełnienie jednego formularza i podpisanie go w urzędzie. A księgowością niech się zajmie księgowa. Ja tak pracuję od dawna i jedyne o czym muszę pamiętać to zrobić przelew księgowej.

1

ogólnie no offence..
ale jeśli w pojęciu ogólnym nie wiesz jak to działa to w necie masz jakieś sto milionów stron opisujących to. weź z nich 10 i przeczytaj, a gwarantuje że zrozumiesz
jeśli nie będziesz rozumiał konkretnej jednej rzeczy to wtedy zwróć się na forum z pytaniem..

czekając na odpowiedź w tym poście już byś 2-3 strony przeczytał i wiedział podstawy

0

autorowi pewnie nie chodzi o samo zalozenie firmy, ale o sprawy typu jaki podatek wybrac, co jaki czas go placic, jakie dokumenty skladac itp.
Samo zalozenie firmy jak sie ma profil zaufany, to mozna internetowo nawet zrobic i to nie jest problem jak mniemam dla nikogo. Diabeł tkwi w szczegołach.

1
lampasss napisał(a):

autorowi pewnie nie chodzi o samo zalozenie firmy, ale o sprawy typu jaki podatek wybrac, co jaki czas go placic, jakie dokumenty skladac itp.
Samo zalozenie firmy jak sie ma profil zaufany, to mozna internetowo nawet zrobic i to nie jest problem jak mniemam dla nikogo. Diabeł tkwi w szczegołach.

Ah... zalozenie firmy to wielka magia... Jesli ktos ma z tym problemy to na pewno nie powinien tego robic...

0

Nie bój się. Najpierw znajdź księgową. Ale nie sieciówkę w necie, tylko faktycznie księgową, do której możesz pojechać i która będzie się Tobą zajmować. To kwestia jakieś 150 zł miesięcznie netto. Zapytaj jej się jaki podatek masz wybrać to i tamto. Ona Ci pomoże. Niektóre pomagają też po prostu w założeniu firmy. Tak naprawdę to tylko jeden formularz, ale jak nie wiesz dokładnie jak to wszystko działa, to księgowa przy niektórych pytaniach Ci pomoże. Zorientuj się też, czy firma, dla której będziesz robił, nie oferuje czasem swojej księgowości, bo to dość chyba częsta praktyka.

0

Sztuka, żeby księgowa wykazywała jakąś inicjatywę. Np nie opłaca się zakładać działalności pierwszego dnia miesiąca ze względu na proweniencyjny ZUS liczony od przepracowanego pełnego miesiąca. To tylko przykład, tutaj zaoszczędzi się kilkaset złotych w skali dwóch lat, więc mało. O tym przeczytałem, ale takich haczków, których nie znam pewnie są dziesiątki. Oczekiwałbym, że księgowa nie przyjmie postawy zupełnie biernej i reaktywnej.

0

Rozliczenia comiesięczne są proste i nie jest potrzebna do tego księgowa. W skrajnym wypadku masz jedną fv sprzedażową i koszt w postaci Funduszu Pracy dla ZUS. Część dyskusyjnych kosztów możesz olać i będzie to lepsze niż płacić księgowej, zdawać się na nią i drżeć w czasie kontroli.

Ważniejsze, czy przemyślałeś skutki: mniejsza emerytura, mniejsze chorobowe, wypadkowe, w razie wtopy mogą zgolić dostawcę zamiast zabrać tylko 3 pensje, mogą bezkarnie opóźniać płatność, będziesz musiał wysyłać Jednolity Plik Kontrolny, możesz mieć kontrolę z US. Jak księgowa coś popieprzy to i tak Ty odpowiadasz i na dodatek musisz nagle wyskoczyć z kasy (dlatego ja się sam rozliczam).

Co innego jak w ramach działalności chcesz zrobić "firmę" - samochód w leasing, połowa mieszkania w koszta - wtedy lepiej znać przepisy.

0

dobra to jak temat sie rozwinal to sie zapytam:
sa jakies znane profity z tego ze zaloze dzialalnosc w innym, mniejszym miescie niz to w ktorym mieszkam? (np w miejscowosci gdzie jestem zameldowany)

0

tomasz-k : 'w razie wtopy moga zgolic dostawce zamiast zabrav tylko 3 pensje' - mozesz rozwinac/podac przyklad?

0
Wybitny Mleczarz napisał(a):

tomasz-k : 'w razie wtopy moga zgolic dostawce zamiast zabrav tylko 3 pensje' - mozesz rozwinac/podac przyklad?

Na UoP odpowiadasz za cos finansowo do 3 pensji. Na B2B odpowiadasz calym swoim majatkiem.

0

A za co mogę na przyklad odpowiadac zeby placic kare w wysokosci 100k? Srednio widze co moglbym nawet celowo zrobic zeby pracodawca chcial ode mnie takiej kary.

0

Jeśli dla ciebie kwota 100k jest niewyobrażalna to nawet nie tykaj się B2B bo masz mizerne pojęcie o kwotach jakie w tym biznesie fruwają. Casus Nabino i i ich nieszczęsnego systemu do obsługi wyborów może otworzy ci oczy. Jak gdzieś g**no wybije to każdy chce chronić własną dupę - wystarczy że inwestor zaplanuje na tiptop kampanie marketingowe za setki tysięcy euro a ty przez jakiś głupi błąd nie dowieziesz systemu na czas. Inwestor będzie stratny z każdym dniem, kary będą lecieć - jeśli myślisz że twój "pracodawca" będzie je płacił z uśmiechem na ustach to zostań na UOP. Ja na pewno choćby w ramach ograniczenia strat chciałbym odzyskać część tych pieniędzy od podwykonawcy którym na B2B jesteś TY.

0

@Wybitny Mleczarz widzę, że z wyobraźnią to kiepsko ;) Wyobraź sobie np. że mógłbyś skasować wszystkie backupy bazy danych, a następnie dropnąć sobie całą bazę. Można wyciągnąć dane klientów i opublikować w internecie. Można włożyć drucik w pewne konkretne dziurki w serwerowni i patrzeć jak płonie. Można też po prostu rozbić służbowe auto.

0
tomasz-k napisał(a):

Rozliczenia comiesięczne są proste i nie jest potrzebna do tego księgowa. W skrajnym wypadku masz jedną fv sprzedażową i koszt w postaci Funduszu Pracy dla ZUS. Część dyskusyjnych kosztów możesz olać i będzie to lepsze niż płacić księgowej, zdawać się na nią i drżeć w czasie kontroli.

Ważniejsze, czy przemyślałeś skutki: mniejsza emerytura, mniejsze chorobowe, wypadkowe, w razie wtopy mogą zgolić dostawcę zamiast zabrać tylko 3 pensje, mogą bezkarnie opóźniać płatność, będziesz musiał wysyłać Jednolity Plik Kontrolny, możesz mieć kontrolę z US. Jak księgowa coś popieprzy to i tak Ty odpowiadasz i na dodatek musisz nagle wyskoczyć z kasy (dlatego ja się sam rozliczam).

Co innego jak w ramach działalności chcesz zrobić "firmę" - samochód w leasing, połowa mieszkania w koszta - wtedy lepiej znać przepisy.

Czekaj czekaj, Jednolity plik kontrolny to jest dopiero jak się zatrudnia +10 pracowników lub ma się roczne obroty powyżej 2mln euro.

0
azalut napisał(a):

dobra to jak temat sie rozwinal to sie zapytam:
sa jakies znane profity z tego ze zaloze dzialalnosc w innym, mniejszym miescie niz to w ktorym mieszkam? (np w miejscowosci gdzie jestem zameldowany)

To już musisz pytać w swoim mieście. Możliwe np., że z racji płacenia tam PIT, będziesz miał tańsze wejścia na basen albo bilety na komunikację miejską.

Smutny Kot napisał(a):

Czekaj czekaj, Jednolity plik kontrolny to jest dopiero jak się zatrudnia +10 pracowników lub ma się roczne obroty powyżej 2mln euro.

Za 7 miesięcy już dla wszystkich.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1